Co ja widzę, moje rodzinne miasto:)
Wersja do druku
Co ja widzę, moje rodzinne miasto:)
Ależ Was po świecie porozrzucało Panowie.
Pozdrawiam AP.
Dawno nie było "zadziora" to może dwie wersje jednego kadru?
Ciekawe, jak się będę czuł ze zmasakrowanym zadziorem :roll::mrgreen: