A propos karkonoskiego zlotu:)
Rok temu byłem pierwszy raz w Karkonoszach i na razie jedyny(dość duża odległość od domu) i przyznam, że byłem bardzo pozytywnie zaskoczony wyglądem tych gór.
Przyjechaliśmy do Szklarskiej Poręby dość późno i od razu(około 15.30) wyciągiem na Szrenicę:
221.Załącznik 131178
222.Załącznik 131179
223.Załącznik 131180
Jest pochmurno, ale widoczność nie najgorsza. Zaskakujące(dla mnie) jest to, że na szczytach jest dość rozlegle i płasko. Szlaki takie, że z powodzeniem można jechać samochodem.
Kierujemy się na Śnieżne Kotły.
224.Załącznik 131181
225.Załącznik 131182
226.Załącznik 131183
Na Twarożniku:
227.Załącznik 131184
228.Załącznik 131185
Zbaczamy na chwilę w prawo(10 min), aby zobaczyć źródło Łaby.
229. Załącznik 131186
W oddali Łabski Szczyt.
230. Załącznik 131187
231.Załącznik 131188
232. Stacja przekaźnikowa
Załącznik 131189
Śnieżne Kotły:
233.Załącznik 131190
234.Załącznik 131191

