U mnie w Rzeszowie czerwonych dywanów również nie rozwijali ale jakoś to przebolałem;-) Jeśli zamówisz to nawet musisz przetestować sprzęt i sprzedawcami nie ma co się przejmować...wtedy nawet podejście do Ciebie zmieniają ponieważ jest duże prawdopodobieństwo, że wyłożysz za chwilę kasę na stół. Jak w innym sklepie internetowym dokonujesz zakupu to niby sprzedawców nie ma ale i pewności co do sprzętu również. Ja miałem dość nietypową sytuację bowiem wysłałem zapytanie czy w najbliższych dniach będzie jeszcze promocja na samo body. Odpisali grzecznie, że nie ma co się spodziewać więc postanowiłem kupić body E30 z ZD14-42 myśląc, że obiektyw się opchnie. W międzyczasie kiedy status mojego zamówienia był " w drodze" pojawiło się samo body. Napisałem grzecznie, że zostałem wprowadzony w błąd i że interesuje mnie kupno aparatu bez obiektywu. Bez problemu poinformowano mnie, że wystarczy złożyć nowe zamówienie a pierwszego nie realizować. W szoku byłem kiedy to za godzine miałem informację, że samo body jest już do odbioru...widocznie mieli na sklepie. Wcześniejsze zamówienie anulowano i było ok. Sprzęt na ile mogłem sprawdziłem na miejscu. Musiałem nawet przyjeżdżać drugi raz ponieważ za pierwszym podejściem Pani grzecznie mnie poinformowała, że ładuje baterię aby sprawdzić aparat i trzeba poczekac parę godzin. Jednym słowem prawie czerwone dywany ;-))