Z tego samego powodu, dla którego wbudowaną nie możesz wyzwolić metz'a.
A co do sterowania to mogę się mylić ale Metz'a może sterować albo wbudowana albo inna lampa Metz'a.
Wersja do druku
Dobra dziś miałem wolne więc po testowałem do końca. Wstyd się przyznać do błędu i do namieszania jeżeli chodzi o wywalenie, ale jednak namieszałem. Obie lampy już dobrze współpracują z e 30, jest pełne sterowanie. Przedmówca ma rację, wyzwalając metzem na sankach e 30, flkę nie można sterować wówczas radiowo.
Przyznaję się do błędu i przepraszam za wprowadzenie w błąd.
A czy w jakikolwiek sposób (przy dodatkowych akcesoriach) jestem w stanie sterować albo chociaż wyzwalać tego Metza przy pomocy E-510?
A jak z awaryjnością lampy Metza 58, bo naczytałem się (skąpiec) że lubi wybuchać. Co ciekawa to nie jedna odosobniona ale kilka, czy ktoś z forumowiczów miał taką niemiłą przygodę.
Cytat z instrukcji:
"the flash unit supports Olympus wirelles TTL Remote System in slave flash mode".
Faktycznie ciezko ustalic jakies fakty co do dzialania tej lampy z roznymi modelami Olympusa. Sam Metz we wspomnianej instrukcji nie precyzuje dokladnie czy potrzebna do dzialania TTLa jest inna ich lampa wpieta w sanki.
sam sobie zadawalem to pytanie przed i po zakupie tej lampy ale potem o tym zapomnialem.
Jednak 14 miesiecy po zakupie lampy (ps gwarancja 12m-cy) zaczęła mocno śmierdziec po wyzwoleniu błysku - swąd spalenizny z głównego palnika. Serwis telefonicznie zbył mnie informacja ze to najprawdapodobniej lekko przegrzana przednia szybka głownego palnika - ot sie przytopila i juz. Ale zapach byl inny niz zapach stopionego pcv a dodatkowo dojrzalem we wnętrzu głownego palnika czarna plamkę na odbłyśniku - jakby cos sie przylepiło albo odbbłysnik przepalił sie na wskroś.
Lampe niezwłocznie wyslalem do serwisu Metza i czekam na ich odpowiedź czy uznają moją reklamację.
Ja mam jeszcze jedno spostrzeżenie co do zdalnego wywołania 48 AF-1. Nie wiem czy ktoś miał podobny problem. Wyzwalam lampe zdalnie e-420. Lampa nie błyska jeżeli mam ją np. za plecami na statywie. Doszedłem do wniosku, że aby odpaliła musi zobaczyć błysk z lampy wbudowanej co mimo wszystko przy wielu różnych sytuacjach utrudnia, a nie ułatwia pracę. Dlatego zawsze mam przy sobie kabelek TTL 5m by mieć pewność że lampa wypali.
Żeby uściślić i skonkretyzować, Metz 48AF-1 wyzwala się tylko w trybie RC z puszek, które takowy posiadają, inaczej się nie da.
Dla odmiany, FL50R wyzwala się wszystkim co błyska.
Od dziś jestem szczęśliwym posiadaczem 48'ki :)
Zrobiłem trochę fotek żeby po testować i poza oczywiście różnymi ustawieniami elektroniki najważniejszą dla mnie możliwością tej lampy (jako dla amatora) jest możliwość ustawienia palnika do tyłu, ewentualnie nad ramię. Światło w ten sposób odbite (jeżeli jest od czego) jest rewelacyjne, pięknie rozproszone. Zmieniając kąt odbicia można ładnie je kontrolować. Super sprawa !
Pozwolę sobie podczepić się pod wątek.
Mam E-510 i 48 AF. Przy normalnym ustawieniu palnika mogę używać AE BKT np co 1,0EV natomiast przy odchylonym lampa błyska tylko raz. Coś na pewno robię nie tak. Metza mam od kilku dni ale w instrukcji na ten temat nic nie znalazłem. Przeleciałem też inne wątki i nic (może przeoczyłem).