Myślałam, że siedzi na ircu, ale w bufecie dziś pusto... Hm... Nic to, obowiązek, to obowiązek - zdrówko!
Wersja do druku
Myślałam, że siedzi na ircu, ale w bufecie dziś pusto... Hm... Nic to, obowiązek, to obowiązek - zdrówko!
Dzięki za komentarze. Kolejna fota z cyklu "Peepeedoova project".
831
Pipidówa pipidówą ale tej pani jak widać wielki świat w głowie ;-)
Fajne. Odnoszę wrażenie, że zbyt radykalnie korzystasz z winiety - może się mylę ale wygląda jakby już okolice głowy tej pani (i do góry) były dość mocno ściemnione. Przecież nie ma tam nic co by odwracało uwagę...
ostatnie świetne!
Ostatnia podoba mi się , lubię takie contrasty;-)
Fajne :mrgreen:
To się pani zapatrzyła ;)
Dzięki za komentsy. Next fota małomiasteczkowa. Jeeeezuuuu. Jakie tam mają wypasione mury.... :roll: Rodzina "ustrzelona" po mszy w Szydłowieckim kościele.
832
Toś mi pan tą ścianą zaimponował...
A powiedz mi Rafał, czy te zdjecia z pipidówy to są z jakiejś jednej-dwóch, czy jeździsz sobie na chybił-trafił?
Pipidówa plus kościół, moda kościołowa, pokościołowe spacerki, babcie idące w chustkach na głowie na 18 w dzień powszedni... w okołokościelnych klimatach tkwi wielki potencjał.