Ja tu przyszedłem światełka pooglądać a Tobie tylko d..y w głowie...
Nie poznaję kolegi, cicha woda szlifierzystki rwie... :mrgreen:
Wersja do druku
Z obiektywów wazo co niki:grin:
W tej wersji opera nie przedzie.
A Pan Panie Saboorze....wiele sobie życzyć może, a ja............spełniam życzenia:grin:
Poczekaj ino chwilkę.
1. Saboorowi niech się świeci:grin:
Załącznik 143929
Sorry dziewczyny wróciły i kompa zamuliły........zaraz wracam.:grin:
Cała tą sesję w hali maszyn EC-1 postanowiłem zrobić na manualu. Po pierwszym seansie wyglądało bardzo ciekawie, więc poczekałem na drugi seans i zrobiłem małe korekty. Sam jestem trochę zdziwiony, że tak fajnie mi to powychodziło. Te zdjęcia to świetny poligon na takie atrakcje, a będzie ich w Łodzi sporo.:grin:
P.S. a przy dziewczynach..............niewielu odważyło mi się przeszkadzać, to i są:grin:
Szlifierkolożka , no cóż :shock:. Nie umiałem oddzielić formy od treści...... :roll:
Autorze wątku. Ja z góry przepraszam za to co poniżej.
Odwiedzam Twój wątek, bo jest on jednym z bardziej aktywnych na tym forum. Odwiedzam i zawsze mam nadzieję, że zobaczę w końcu coś nowego. Coś co zatrzyma na dłużej. Ale niestety. Albo dziesiątki zdjęć komunikacji miejskiej na długim czasie, albo lasery(to ostatnie krzywe).
Śilisz się na ustawienia manualne aparatu i ok, tylko pytam PO CO?
Z kadrowaniem masz problem. Wszędzie jest mniejszy bądź większy bałagan. Czemu zatem nie używasz trybów półautomatycznych i nie skupiasz się na tym co istotne?
No dobra Waszmościowie, teraz coś.....klimatycznego.
1. Altanka Scheiblera(2)
Załącznik 143933
a dla Was prezencik
Załącznik 143934
Klimatyczna grota w parku Źródliska naprzeciw Łódzkiej szkoły filmowej(budynki z tyłu)
fazi 75 a co jest zdrożnego w manualu. Tu nie chodzi o silenie, ale o przećwiczenie.
Ja błędy biore na siebie, ale bardzo lubię improwizować. Czy poniekąd nie dlatego jeszcze odwiedzacie ten wątek???
Czy nie po to manual jest w aparacie, by z niego korzystać???
Można tu coś napisać od czasu do czasu, pokazać pstryka i zniknąć na całe tygodnie. Ja tak nie umiem, może tez nie umiem jeszcze całkowicie opanować, jak to nazwałeś bałaganu. Mój to problem i własnie w taki sposób nad nim pracuję.
A foty robię takie na jakie mam okazję, jakie sam zaplanuję i cały czas dążę do tego by były lepsze.
Nie spodziewam się pokazując swoje zdjęcia, głaskania po głowie, ale nawet zbierając krytykę, czegoś się uczę, bo wciąż mi się chce.
Dzięki za odwiedziny i uwagi.
Pozdrówka:grin:
BIKER-. Ja tylko chciałem zasygnalizować coś, co być może Cię "blokuje". Myślę o popracowaniu nad kaderm.