Koty są wspaniałe. Może dorzucę takiego jednego, spotkanego w Tykocinie, co myślał sobie nie wiadomo co :grin:
Jack
Wersja do druku
Koty są wspaniałe. Może dorzucę takiego jednego, spotkanego w Tykocinie, co myślał sobie nie wiadomo co :grin:
Jack
A oto MISZA.
Pozdrówka.
Z tej fotki z Kaźmierą ;-) ubawiłem się nieźle. Jednak typ Andruta bardziej mi leży
Trzymaj się - pewnie niedługo pojawi się u Ciebie jego kolejne wcielenie - przecież kot ma 7 żyć...
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
A to coś na rozśmieszenie - fotki zrobione telefonem, więc nie patrzcie na ich jakość:) Takie mam dwa leniwce :)
Medo:
Gapcia:
Zawsze przykre jest TO do bólu. Parę razy już to przeżywałem.
Z FELĄ przeżyliśmy 20 lat i 8 miesięcy, nie ma już rudej TOLI, SZTEFY, BIELUCHA, MRUCZKA - ŁATEK grześ przepadł, FIŚKA się wyprowadziła, ale ...
zostawiła mi super MIŚKĘ.
Takie jest życie - niestety.
A to FELICJA.
Plumek, gratki za fotkę :grin::grin::grin::grin:
Poplułem monitor.
Daj wiecej jak masz :)
Dzięki. Jakbyś wywróżyła :grin:. Jest nowe wcielenie, młodziutki, niepozorny, ale istny diabełek :wink: (AF w olku nie daje rady)
Załącznik 10959
świetny kotek i kadr - załatw mu kumpla i będzie szczęśliwy :)