No ciężko byłoby - 110 kg ważę :D
Wersja do druku
Nogi w walizce - to tzw. zimne nóżki, tak?
Oba fajnie wymyślone i wykonane.
Pozdr
Zimne nóżki bardzo dobre:grin: Trochę się Ciebie obawiam:wink:
W Chełmnie masz załatwiony osobny pokój na końcu korytarza. Materiału ludzkiego będzie pod dostatkiem...
zmroziły mnie ostatnie fotografie (w pozytywnym kontekście)
noga w walizce dziwnie mi się kojarzy (oglądałem ostatnio kilka horrorów):mrgreen:
Bawisz się wybornie.
Fajnie się bawicie, jak masz coś jeszcze to wrzucaj bo jak widać się podoba :grin: Koncertowe też świetne :)
brr te ostatnie to coś jakby trup w każdej (szafie) walizce
Oj tam, od razu trup... ;)
W jakimś innym wątku pisałam Mirkowi, że prawdopodobnie zdradzę kury na rzecz gęsi. Te to mają charakterek... Fotograficznie szału nie ma, mam jednak nadzieję że uda mi się przybliżyć choć w części te zacne ptastwo ;)