No właśnie rzecz pewnie w tym jaki mamy plan.
Szaleństwo wydaje się być związane z tym magicznym 4K i więcej.
Wersja do druku
no dobra, gdyby kosztowały te aparaty tyle samo - można by mówić, że olek drogi a 5d w cenie. Gdyby olek był "tylko" 20-30% tańszy no to znów ok, tu 4/3 tam FF.
Ale kurde, puszka uszczelniona, ze świetną stabilizacją, superszybkim fps, pdaf, cdaf, 4k i jest dwa razy tańsza niż Canon. I dalej cena Canona jest okej a Olympusa szalona?
Olympus wystrzelił z szaloną ceną i zupełnie się z tym zgadzam, ale twierdzenie, że 2x więcej za Canona tylko dlatego, że to Canon i FF jest dla mnie dziwne. Po prostu producenci młócą jak się tylko da. E-M5 mk II, Pen-F, Panas GX8, Fuji X-Pro2, X-T2, Sony A7RII, 5D IV, D500... jakaś zmowa czy co?
No właśnie zależy czego szukamy w nowych korpusach, czy lepszej jakości zdjęć czy ficzerów typu 4K . Moim zdaniem od matrycy EM5 , jakość zdjęć w systemie micro praktycznie stoi w miejscu. Zakup EM1 II da nam tyci tyci lepiej. Sam po przesiadce ostanio z Gx7 na GX8 , muszę stwierdzić , że róznica jest znikoma (zapewne dla większośći niezauważalna) , nie wiem czy warta przesiadki za te pieniądze. Mamy problem z jakością zdjęć w micro to zmieńmy system, bo micro trzeba już rewolucyjnej matrycy, z pewnoscią nie tej , która jest w EM1 II.
Ok- a jaki odsetek użytkowników ma problem z jakością zdjęć z obecnych matryc? Ci robiący nietoperze w jaskiniach?
Co jest punktem odniesienia?
Nie przesadzajmy z tymi jaskiniami - klasyczny przykład miałem ostatnio bawiąc się nowymi obiektywami w MM. Po podpieciu 12-100 mój EM5 grzecznie ustawił ISO 3200. O ile jakość, biorąc pod uwagę przyzwoitą ilość światła, była akceptowalna o tyle nie obrazilbym się za jakość bliżej ISO1600. Różnica jak dla mnie jest spora i to ew. mogło by być warte większej doplaty
Już mam tandem 12-35 i 35-100 2,8 :) Niestety problemu posiadania całego zakresu w jednym obiektywie ie rozwiązują. 2,8 jest póki co najwyższą jasnością dla zoomow m43 i aktualna matryca dość często zmusza mnie do używania jasnych stalek (przynajmniej w sytuacji kiedy coś w kadrze może się poruszyć)
Ok, ale pomiędzy F4 a F2 to akurat są dwie działki, a pomiędzy F4 i F 1,4 - aż trzy.
Zoom vs stałka- coś za coś. Uniwersalność zakresu kontra waga i światło. Piszę truizmy, wiem.
Nie trzeba nietoperzy w jaskiniach - wieczorny street starczy - iso 2500, f1.8 i czas 1/50, żeby zamrozić ludzi w ruchu trzeba ustawić naprawdę wysokie iso i tu już matryca bardzo słabuje...i pewnie szybko to się nie zmieni, jak widać wdrożenie super hiper stabilizacji i innych bajerów jest dużo łatwiejsze niż poprawa obrazowania.