Z dzisiejszego wieczornego spacerku.
Zabawa nowym/starym obiektywem.
Dzieciątko jak to na spacerku anty- sterylne :wink::grin:
Wersja do druku
Z dzisiejszego wieczornego spacerku.
Zabawa nowym/starym obiektywem.
Dzieciątko jak to na spacerku anty- sterylne :wink::grin:
Efekty z tego obiektywu mi się podobają:) Ale to zdjęcie nie przemawia do mnie ze względu na nietrafienie z ostrością:roll: Chyba że to był zamierzony efekt:wink:
A może ostrość na któryś z baloników byłaby lepsza?
Też mi sie wydaje że na baloniku było by lepiej niż na ręce:roll:Cytat:
Zamieszczone przez helmuth
Wszyscy macie rację!Cytat:
Zamieszczone przez boosterek
Nie zapominajmy jednak, że to stary manualny obiektyw i doradzanie ustawianie ostrości na poruszającej się bańce będzie nawet dla takiej wprawionej dziewczyny jak Wanilia bardzo karkołomne.
Też przechodziłem okres fascynacji świetnymi obiektywami z dobrych czasów.
Trochę to trwało nim zrozumiałem, że nowe, dedykowane do cyfrówki obiektywy ZIUKO potrafią conajmniej to samo a o ileż wygodniej.
:)
Jest to trudne ale wykonalne. Ustawić ostrość na prawdopodobny tor lotu baniek i "cykać", któreś powinno być trafione.Cytat:
Zamieszczone przez Dziadek
Nie wiem tylko, czy modelce starczyłoby cierpliwości i mydlin. :mrgreen:
Kochani jesteście! :grin:
Spacer nie trwał długo i nie nastawiałam się na cykanie . Ja to ja, ale młode trzeba jakoś niepedagogicznie zachęcić do dłuższej sesji. Po wprawce będę wiedziała jak popróbować dalej i pobawić sie przesłoną. Nastawianie ostrości jak podpowiedział Qbic na ekraniku z powiekszeniem zdaje egzamin w połączeniu ze statywem w innym wypadku kadr mi ucieka. Podoba mi sie natomiast bardzo to co podziało sie w tle i mam nadzieję być może jutro powrócić do sesji w tych okolicznościach przyrody.
Grypa powoli mija chociaż uporczywy kaszel dręczy nadal. Skupiłam sie jednak w oststnich już nie- łóżkowych dniach na hodowli roślin w moim ogródku i zabawa z komputerem zeszła na dalszy plan. Zasdziłam w ogrodzie czereśnię, migdałka, bez, magnolię, budleję a przed minutką zakończylam sadzenie najpękniejszego pnącza- wisterii . Mam nadzieję , że będzie mi sie wiła po drewnianych słupach przy wejściu do domu.
http://www.google.pl/images?rlz=1T4A...ed=0CCAQsAQwAw
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...26tbs%3Disch:1
Umorusana - prosto z ogródka Was pozdrawiam :grin:
Mam nadzieję że jak Ci urosną to nam je pokażesz :wink:
No to witaj w klubie - też wczoraj sadziliśmy drzewka owocowe. Będą jak znalazł.... za parę lat :wink:
Pozdrówka
Koniecznie, może nawet znajdziesz nowy temat do fotograficznego eksploatowania :grin:Cytat:
Zamieszczone przez Forever_k3w
Szybkiego wyzdrowienia!