Żeś Jacku piknie sie wszczelił w wątek z kolorami :)
Co do kolorów domów, np. na Podlasiu też są piękne drewniane i dużo, mam jednak wrażenie, że Litwa wymiata z kolorem.
Wersja do druku
Żeś Jacku piknie sie wszczelił w wątek z kolorami :)
Co do kolorów domów, np. na Podlasiu też są piękne drewniane i dużo, mam jednak wrażenie, że Litwa wymiata z kolorem.
Wątek rozkręca się :) Piękne, kolorystycznie wysublimowane zdjęcia - smakowite litewskie kąski :grin:
Energetyczne marokańskie :)
Uliczka.. w Alinge...
Uliczka w Marrakesz :)
wschodniowodnouliczny :)
Cuzco - inkaski pępek świata.
Z zazdrością patrzę na Twoje peruwiańskie kadry. Moje marzenie, odkąd zakochałam się w prozie Llosy.
Napisz coś więcej o Twojej podróży do Peru, bo jakoś wątku ze zdjęciami nie kojarzę :P
Mojego wątku chyba nie będzie, nie mam takiej potrzeby. Jak kukułka :) podrzucam zdjęcia to tu i tam - tyle różnych otwartych wątków. Zwiedzanie Peru było krótkie ale intensywne (12dni) Wspaniała przyroda, różnorodne krajobrazy, mili ludzie...nie będę przynudzał - warto zobaczyć. Mankamentem podróży po Andach może być choroba wysokościowa, żucie koki czy tabletki nie zawsze pomagają.
Dworzec kolei transandyjskiej a obecnie Dom Literatury Peruwiańskiej poświęcony głównie życiu i twórczości Llosy.
No szkoda. Jeśli nie doczekam się wątku, dołącz choć czasem jakąś ciekawostkę do zdjęć :(