...mały to się nawet merytorycznie przygotował :mrgreen:
ja poproszę Aniu o detale !!....
Wersja do druku
...mały to się nawet merytorycznie przygotował :mrgreen:
ja poproszę Aniu o detale !!....
Fajnie Wam było. Pogoda widzę dopisała. Biało-czerwone koło obowiązkowo jest, lokomotywa też :)
Normalnie zazdroszczę. W okresie wakacyjnym powinno się mieć wolne ustawowo :mrgreen:
97,98,99 - świetne, a same kółka najfajniejsze.
Jak to jest, że fajne maluchy tak lubią ciuchcie? :)
Pozdrówka od cioci dla Danielka. :)
Tropic -> nie ma detali, niestety... trochę czas zdecydował. Już się obiecałam, że poprawię i co? Czas się nie rozciąga, niestety.
Plus taki, że w zasadzie się zaaklimatyzowałam w nowym miejscu i nawet okazało się, że kilka ulic dalej mieszka inny focący z fotoprzyrody, więc mam nadzieję uda się zorganizować miejscową grupę fotograficzną. :)
A miejsc do focenia nie brakuje, raptem 1,5 km od domu mam już rzekę, laski i pola, a więc tereny wydają się być idealne. Może mi się uda przymierzyć do trzcinniczków, bo obserwowałam w kilku miejscach ich poczynania. :)
Tymczasem zwinka.
101.
Ladna zwinka :-)
Z marcowej wrzutki najbardziej mi się podobał płotek 89. Niby banalne i niezrównoważone kompozycyjnie ujęcie, ale przyciąga oko (przynajmniej moje) wibracją, rytmem sztachetek, smuteczkiem, melancholią tła i optymizmem wiosennego światełka. Zazdraszczam obiektywu, który dotrzymuje kroku autorce.
Pzdr, TJ
Zwinka lepiej by mi podeszla jak glowa byla by wyzej (odwrotny skos)
Mirek - masz rację z tym skosem. Póki co nie mam czasu niczego sensownego wrzucać, ale jeśli ktoś ma ochotę rzucić okiem na nasze czwartkowe odwiedziny u Hadesa, to zapraszam:
link nieaktualny
Obejrzałem blog - posiadasz niewątpliwy talent literacki :wink: Pozdrawiam.