Są tak ładnie wpatrzeni w siebie :)
Wersja do druku
Są tak ładnie wpatrzeni w siebie :)
191 to przesympatyczna praca :)
Spojrzenia obojga mówia wszystko.
PS
Nic nie ucinać ;)
Rok 2008 w moim mniemaniu był całkiem dobry dla muzyki polskiej, albowiem pomimo wyraźnej dominacji Dody i innych jej podobnych zjawisk na scenie, kilku ambitnych projektów przedarło się do świadomości społecznej: M. Peszek, Waglewski z synami, Czesław Mozil... Ten ostatni ostatnio zawitał do Lublina. Nie pozostawało mi więc nic innego jak tylko wybrać się z na koncert wraz z aparatem. Oto i efekt tego "odchamiania". Ciąg dalszy na pewno nastąpi.
Swoją drogą udany koncert był:)
Ale czemu wszystkie nieostre? :???:
Taaak - Czesław rządzi ! zwłaszcza w pamiętnym popisie na OFF-ie. Pierwszy Czesiu najlepszy - tonacja bardzo mi odpowiada.
Problemy z ostrością są związane z tym że jeszcze nie okiełznałem mojego manualnego revuenona ze swiatatłem 1,4. Stąd też w warunkach słabego oświetlenia, nawet piękny wizjer e-3 nie zawsze pozwalał mi na złapanie ostrości w miejsce w jakim powinna się znajdować. Niemniej miejsce na foty miałem idealne. Niedaleko seny, trochę z boku zauważyłem puste krzesło, które wykorzystałem jako podest.
A potem Czesław zaczął opowiadać o tym jak powstaje przebój. Np. że jak miał nagrać "Maszynkę do świerkania" firma zaproponowała by można było to zagrać jednym palcem;) Tak jak to jest przedstawione na ostatnim zdjęciu. Potem zaś pokazał jak się tworzy hity w Polsce - po pierwsze musi być wyrażenie "Każdy z nas...", po drugie "Ty i ja" ("Jak fajnie - dwie piosenki i w dwu jest "Ty i ja" - cytuję z pamięci). Na koniec swoje wywody Pan Mozil skwitował słowami "Przyszliście na sztukę, a dostaliście kabaret" ;)
Przedostatnia odsłona serii.
Zdjecia z koncertu w trzech odsłonach od 197 do ostatniego podobają się. Jest w nich atmosfera podkreślona efektami świetlnymi czuć po prostu, że coś się dzieje i to się udziela w Twojej relacji. Do tego z manualem dałeś w zdecydowanej większości radę.