-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
Jan_S
a swoją drogą, to organizacje konsumenckie powinny ukrócić to całe reklamowe bicie piany i maketingowy bełkot. Jak się sprzęt reklamuje "odporny na zachlapania" to ma być odporny na zachlapania.
Polecam lekturę http://synonim.net/synonim/zachlapanie i po jej zgłębieniu, którą definicję zachlapania wybierzesz?
Cytat:
Zamieszczone przez
Jan_S
Ale jeśli wytrzymać może tylko parę kropel deszczu to też powinno być wyraźnie powiedziane że "zastosowane uszczelnienia uchronią aparat przed skutkami kontaktu z kilkoma kroplami deszczu" i tyle.
Zdefiniuj pojęcie "kilka kropel deszczu".
Cytat:
Zamieszczone przez
Jan_S
Użytkownik musi wiedzieć za co płaci!
I wie. Tylko nam jako zwykłym ludziom trudno odróżnić często slogan użyty w haśle reklamowym od pojęć technicznych. Produkt projektują inżynierowie. Inżynierowie w celu określenia jakości, parametrów, czynników i tryliona innych rzeczy posługują się normami, które to normy definiują precyzyjnie każdy czynnik.
Teraz produkt dostaje dział marketingu. Ma go zareklamować, wypromować i generalnie stanąć na głowie, by sprzedawał się jak najlepiej. Skoro produkt przeznaczony jest dla masowego odbiorcy, to trzeba się posługiwać językiem zrozumiałym przez masowego odbiorcę. Idzie zatem gość z marketingu do inżyniera i pyta "Akihito San, o co kurde chodzi z tą normą WZGBO-198765432-KM-JKBW/1902D/QW09-5"? Inżynier patrzy na niego jak na debila, bo jak można tak oczywistej rzeczy nie wiedzieć i zaczyna tłumaczyć, tłumaczyć, tłumaczyć... W końcu marketingowiec budząc się piąty raz z drzemki, stwierdza "czyli krótko mówiąc jest odporny na zachlapania, tak"? Nooo, tak, odpowiada zrezygnowany inżynier. Marketingowiec idzie do copywriterów, przekazuje im zdobytą "wiedzę", Ci tworzą hasło reklamowe i maszyna rusza. W międzyczasie dział techniczny dostaje informacje od inżynierów i tworzy instrukcję, w której stoi, że odporność na wodę zgodna z normą jw.
To tak z przymrużeniem oka, ale niestety tak to jest. Słownictwo potoczne, a takim jest słowo "zachlapanie", ma się nijak do pojęć technicznych.
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
ahutta
I wie. Tylko nam jako zwykłym ludziom trudno odróżnić często slogan użyty w haśle reklamowym od pojęć technicznych. Produkt projektują inżynierowie. Inżynierowie w celu określenia jakości, parametrów, czynników i tryliona innych rzeczy posługują się normami, które to normy definiują precyzyjnie każdy czynnik.
Teraz produkt dostaje dział marketingu. Ma go zareklamować, wypromować i generalnie stanąć na głowie, by sprzedawał się jak najlepiej. Skoro produkt przeznaczony jest dla masowego odbiorcy, to trzeba się posługiwać językiem zrozumiałym przez masowego odbiorcę. Idzie zatem gość z marketingu do inżyniera i pyta "Akihito San, o co kurde chodzi z tą normą WZGBO-198765432-KM-JKBW/1902D/QW09-5"? Inżynier patrzy na niego jak na debila, bo jak można tak oczywistej rzeczy nie wiedzieć i zaczyna tłumaczyć, tłumaczyć, tłumaczyć... W końcu marketingowiec budząc się piąty raz z drzemki, stwierdza "czyli krótko mówiąc jest odporny na zachlapania, tak"? Nooo, tak, odpowiada zrezygnowany inżynier. Marketingowiec idzie do copywriterów, przekazuje im zdobytą "wiedzę", Ci tworzą hasło reklamowe i maszyna rusza. W międzyczasie dział techniczny dostaje informacje od inżynierów i tworzy instrukcję, w której stoi, że odporność na wodę zgodna z normą jw.
To tak z przymrużeniem oka, ale niestety tak to jest. Słownictwo potoczne, a takim jest słowo "zachlapanie", ma się nijak do pojęć technicznych.
Następnym razem stawiam kolejkę.
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
800 pln różnicy między nieodpornym na zachlapanie M10 i "odpornym inaczej" M5. Kupujący przyzwyczajony do dobrej jakości uszczelnień z dużego 4/3 łyka te frazesy marketingu jak młody pelikan. Co jeszcze Olympus popsuje w swoich produktach ?! Może czas na czyszczenie matrycy to chyba ostatni element z hitów Olka który się nie zszedł na psy.
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Ja pierdziu, ale sie narobilo, i wszystko przez to, ze jednemu nie poszlo....
Jesli chodzi o Olka to z uszczelnianych puszek mialem E3, mam M5, bawilem sie sporo M1, i nie mam zamiaru jakims rozgoryczonym malkontentom, ktorym ukochane cacuszko od zonki dzieciaki zalaly, tlumaczyc gdzie i w jakich warunkach uzywam puszek, ale dla sredniorozgarnietego czlowieka jak popatrzy na foty moje to sie domysli, ze nie jest to sterylne laboratorium.
Dlatego patrzac przez pryzmat swoich doswiadczen z obcowaniem z tymi puszkami to pozostaje mi utwierdzic sie w przekonaniu, ze albo ktos mial ogromnego pecha i trafil na felerny egzemplarz, albo piekna historyjke wymyslil, lub tez to tajemnicze ochlapanie mialo nieco wiekszy rozmiar niz to opisane bylo.
W kazdym razie nie dziwie sie Olkowi, ze odrzucil darmowa naprawe na dzien dobry.
pozdro
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
ahutta - tak to może wyglądać, a potem teksty marketingowe upstrzone są setkami gwiazdek że najszybszy oznacza najszybszy wśród produktów danej firmy a nie ogólnie, że rewolucyjny AF wcale nie oznacza że będzie dobrze działać, że bryzgoszczelny korpus to może i prawda o ile rozbryzgi nie są za duże, że aparat wytrzyma upadek z 2 metrów o ile spadnie na miękkie etc, etc...
Tak, "marketing" nie może wysyłać w Świat tekstów "aparat odporny na zachlapanie wg klasy IPX1 (z przytoczoną normą i sposobem ustalania klasy) bo to się nie sprzeda... ale poeta kiedyś apelował żeby "odpowiednie dać rzeczy słowo" i o to powinna być troska. A jak marketing wypchnie babola, obieca coś z czego nie będzie się umiał (choćby gwiazdkami) wytłumaczyć to niech płaci. Bo to nie klient winien płacić za to że copyrightera poniosła fantazja...
tak dygresja - deszcz w Polsce a deszcz w Japonii to chyba też zupełnie inne w swym charakterze zjawiska?
i jeszcze taka ciekawostka - kiedyś jeden z producentów (i nie był to Rolls-Royce) chwalił się w opisie wnętrza że samochód może mieć klamki srebrne albo złote. Biorąc to dosłowownie, to opłaciłoby się tego koreańczyka kupić, za same klamki by się zwróciło.... tak, tego nikt nie weźmie na poważnie, ale "bardziej poważne marki" vide Ford, używają słowa "skóra" na określenie "skóry ekologicznej" czyli po naszemu ordynarnego skaju..
i jeszcze taka uwaga - czytajcie ludzie instrukcje obsługi
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
Jan_S
i jeszcze taka uwaga - czytajcie ludzie instrukcje obsługi
Przecież czytają, ale zdaje się większość PO.
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
a warto by było przeczytać przed, przed zakupem rzecz jasna!
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
Jan_S
ahutta - tak to może wyglądać, a potem teksty marketingowe upstrzone są setkami gwiazdek że najszybszy oznacza najszybszy wśród produktów danej firmy a nie ogólnie, że rewolucyjny AF wcale nie oznacza że będzie dobrze działać, że bryzgoszczelny korpus to może i prawda o ile rozbryzgi nie są za duże, że aparat wytrzyma upadek z 2 metrów o ile spadnie na miękkie etc, etc...
Niestety. W telewizorni masz reklamy wszystkich możliwych środków farmakologicznych. Od tych przeciwbólowych, przez te na porost włosów, skończywszy na wspomagaczach trąbki. 1/3 ekranu to drobny maczek (czytaj gwiazdka), że masz się zaznajomić z ulotką, zapytać lekarza, farmaceuty itd. bo jak nie to kalendarza na 2015 nie zobaczysz. Zapytaj znajomych ilu czyta ulotki do tych wszystkich środków. Większość Ci powie, że nie. Taką mamy naturę.
Pewnie, można pójść w kierunku tego co dzieje się w Ameryce, gdzie kupując herbatę w MacDonaldzie masz na kubku ostrzeżenie typu "nie wkładać penisa, bo odpadnie". Tylko czy to jest metoda?
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
ahutta
"nie wkładać penisa, bo odpadnie". Tylko czy to jest metoda?
Chemiczna kastracja? No jest to jakaś metoda :roll:
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
ahutta
Polecam lekturę
http://synonim.net/synonim/zachlapanie i po jej zgłębieniu, którą definicję zachlapania wybierzesz? Zdefiniuj pojęcie "kilka kropel deszczu". I wie. Tylko nam jako zwykłym ludziom trudno odróżnić często slogan użyty w haśle reklamowym od pojęć technicznych. Produkt projektują inżynierowie. Inżynierowie w celu określenia jakości, parametrów, czynników i tryliona innych rzeczy posługują się normami, które to normy definiują precyzyjnie każdy czynnik. Teraz produkt dostaje dział marketingu. Ma go zareklamować, wypromować i generalnie stanąć na głowie, by sprzedawał się jak najlepiej. Skoro produkt przeznaczony jest dla masowego odbiorcy, to trzeba się posługiwać językiem zrozumiałym przez masowego odbiorcę. Idzie zatem gość z marketingu do inżyniera i pyta "Akihito San, o co kurde chodzi z tą normą WZGBO-198765432-KM-JKBW/1902D/QW09-5"? Inżynier patrzy na niego jak na debila, bo jak można tak oczywistej rzeczy nie wiedzieć i zaczyna tłumaczyć, tłumaczyć, tłumaczyć... W końcu marketingowiec budząc się piąty raz z drzemki, stwierdza "czyli krótko mówiąc jest odporny na zachlapania, tak"? Nooo, tak, odpowiada zrezygnowany inżynier. Marketingowiec idzie do copywriterów, przekazuje im zdobytą "wiedzę", Ci tworzą hasło reklamowe i maszyna rusza. W międzyczasie dział techniczny dostaje informacje od inżynierów i tworzy instrukcję, w której stoi, że odporność na wodę zgodna z normą jw. To tak z przymrużeniem oka, ale niestety tak to jest. Słownictwo potoczne, a takim jest słowo "zachlapanie", ma się nijak do pojęć technicznych.
Ha ha! założę się ze tak to właśnie działa!
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Jesli tak to działa, to czy nie jest to niezgodnośc towaru z umową?
Cytat ze strony federacji konsumentów:
"Niezależnie od tego czy właściwości towaru były przez nas ze sprzedawcą uzgodnione, czy nie, towar będzie niezgodny z umową również wtedy, gdy nie odpowiada oczekiwaniom opartym na składanych publicznie zapewnieniach sprzedawcy, producenta lub jego przedstawiciela. Szczególne znaczenie mają zapewnienia wyrażone w oznakowaniu towaru lub reklamie, odnoszące się do właściwości towaru, w tym także termin, w jakim te właściwości towar ma zachować. Często zapewnienia reklamowe producenta znaleźć można jedynie w różnych pisemkach, ulotkach, nalepkach na towarze. Warto je zachować, szczególnie gdy produkt ma większą wartość. W razie reklamacji będziemy mogli się powołać na konkretne obietnice."
http://www.federacja-konsumentow.org...zory-pism.html
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
fret
Jesli tak to działa, to czy nie jest to niezgodnośc towaru z umową?
Podejrzewam, że każdy przypadek rozpatrywany jest indywidualnie.
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Tak mi przyszło do głowy, abstrahując od kwestii przyczyn i charakteru usterki: autor wątku samodzielnie rozkręcił i rozebrał aparat, czy to nie jest przypadkiem niezgodne z warunkami gwarancji?
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
omox
Nauczka jest więc taka, żeby filmiki z netu traktować z rezerwą, tak samo jak i opowieści użytkowników, którzy twierdzą, że sprzęt może przetrwać sztormy i burze.
Sądzę, ze istotne jest też uświadomienie sobie różnicy między 'może' a 'musi'. To, że może przetrwać nie oznacza bynajmniej że zawsze przetrwa.
-
2 załącznik(ów)
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
omox
Moja prywatna ocena uszczelnień po rozkręceniu korpusu jest podobna, ten aparat nie powinien być wystawiony na mocne deszcze i zachlapania. Wszystkie opowieści o falach morskich, myciu pod kranem itp. wkładam między bajki. Filmy na Youtube też nie pokazują co się stało z tymi polewanymi wodę aparatami po dłuższym czasie.
Jeśli chodzi o mnie
E-1 zalany morską falą na Szpicbergenie, która przelała się wierzchem przez zodiac i wlała się do otwartej torby - zero stresu
zdjęcia nie mam ale dostał po d... tak, że dziwiło mnie że odpalił zwłaszcza, że to morska woda...
EM-5 skąpany w błocie wczesną wiosną przygrzmocił w kałużę i błoto - działa bez zarzutów
EM-5 prywatny aparat kumpla, gdzie na każdym szkoleniu średnio dwa razy na tydzień wylewał na niego szklankę wody - działa do dziś...
https://www.youtube.com/watch?v=BcR_...ature=youtu.be
EM-1 używany w dupówach tachich że nawet miałem mokre gacie skarpetki rękawiczki mimo przyodziania goretexów - działa bez zarzutu
Patrząc na statystyki to bardziej między bajki można wkładać awaryjność i brak wodoszczelności niż odpornośc tych korpusów. Tak jak pisął Nyny - ilość opisanych awarii na ilośc opisanych męczarni, które te korpusy przeżywają to jakiś nędzny promil.
Cytat:
Zamieszczone przez
omox
Wygląda więc na to, że nieprzeczytawszy 116 strony instrukcji postąpiłem nierozważnie i w rzeczywistości być może przekroczyłem warunki bezpiecznego użytkowania aparatu.
Wygląda więc na to, że instrukcję powinno przeczytać się zawsze. Wtedy wiesz na co użytkownik może sobie pozwolic a na co nie. Albo tego przestrzegasz albo ignorujesz świadomie - jednakże licząc się z ryzykiem. Kupujesz Nikona D4, 5dmkIII czy EM-5 a tam jak wół napisane - zakres temperatury pracy 0-40 C
I teraz od Ciebie zależy czy bierzesz na siebie ryzyko i będziesz robił zdjęcia aparatami w ujemnych temperaturach czy nie.
Podobnie z EM-5 - masz opisane IPX-1 i polewanie go wodą ze szklanki przekracza wytrzymałośc sprzętu podaną przez producenta Twoje ryzyko.
Biorąc jednak pod uwagę opisy odporności EM-5 trzeba IMHO mieć sporo pecha żeby przegiąć..
IPx1 to pionowo padające krople deszczu. Sensowna ochrona to według mnie IPx7 czy IPx8 ( tyle mają TG1 )
Wtedy ze sprzętem zrobisz wszystko. GPSa kupuję z IPx7 lub IPx8 żebym mógł go stosować w kajaku czy na morzu...
Fakt posiadania uszczelnień IPx1 nie zapewnia nieśmiertelności :) jesli jednak norma jest dana na wyrostdaje swobodę w fotografowaniu w trudnych warunkach oraz mozliwość bardziej drapieżnego używania aparatu. Nie boimy się o sprzęt, nie trzymamy go w torbie ale mamy na szyi i fotografujemy gdy normalnie balibyśmy się wyjąć go z torby. Jednak zawsze należy mieć w pamięci że to IPx1 w przypadku OM-Dków. On nie ma obowiązku wytrzymać zalewania wodą przez słonia albo poziomo wtłaczanych kropel przez wiatr 30m/s Osobny temat, że wytrzymuje. Wytrzymuje, ale nie musi.... :)
Twoje ryzyko czy go wyjmiesz w takich warunkach czy nie...
A czy można wkładać między bajki...
https://forum.olympusclub.pl/attachm...0&d=1406113737
2013 rok - po numerze seryjnym dojdziesz że ta sama puszka, której używam do dziś.
A teraz zdjęcie które trochę nie wyszło z powodu zalania przez słonia...
https://forum.olympusclub.pl/attachm...2&d=1406113989
Już mija prawie ósmy miesiąc od wykonania tej fotografii. puszka doskonale radzi sobie do dziś a dostawała po tyłku w dużo gorszych warunkach. Zdjęcie gdzie jestem ubrany w GoreTexy nie do końca obrazuje warunki w jakich fotografowałem zimą na Lofotach..
Zatem jeszcze krótki filmik jak wygląda wybrzeże podczas sztormu. Nie zalała mnie żadna fala ale wiatr był tak silny że nie tylko trudno było ustać w miejscu ale krople pod ciśnieniem przełaziły przez ciuchy... Dodam, ze byłem raptem w obrębie portu za falochronami :)
https://www.youtube.com/watch?v=19KA4UfHqBs&feature=youtu.be
te rzuty kadru to efekt porywistego wiatru a ilość wody przedmuchiwanej przez przednią soczewkę obrazuje jakie to warunki.
Ta sama puszka co ze słoniami i ta sama, która teraz była na niedźwiedizach. Każdy niedowiarek może sprawdzić numery seryjne w Exifie...
Myśle, więc - z własnego punktu widzenia oceniając te aparaty - że wypowiedź o wkładaniu między bajki jest mocno nieuprawniona ;) Co nie zmienia faktu, że w obydwu przypadkach sprzęt był wystawiony na warunki trudniejsze niże te, które zgdonie z instrukcją powinien wytrzymać. bo ani polanie przez słonia to nie jest IPx1 tylko pewnie IPx5 / IPx6 ochrona przed silnymi strumieniami wody
a na Lofotach to jakieś IPx4 ochrona przed kroplami padającymi pod dowolnym kątem, ze wszystkich stron ( choć nie wiem czy w IPx5 nie wchodzimy...
Ani jeden ani drugi przypadek to nie jest pionowo padający deszcz...
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
ahutta
....
można pójść w kierunku tego co dzieje się w Ameryce, gdzie kupując herbatę w MacDonaldzie masz na kubku ostrzeżenie typu "nie wkładać penisa, bo odpadnie". Tylko czy to jest metoda?
ale czy to nie jest konsekwencja "wojny na slogany" którą marketingowcy rozkręcili? obiecywali gruszki na wierzbie a potem się zaczęli wypierać że to tylko "licencia poetica"... No to klienci zaczęli ich za każde słowo łapać i z każdego słowa rozliczać bo nikt nie lubi być robiony w trąbę...
---
ps . przestroga o kalendarzu 2015 genialna
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
fret
Jesli tak to działa, to czy nie jest to niezgodnośc towaru z umową?
Cytat ze strony federacji konsumentów:
"Niezależnie od tego czy właściwości towaru były przez nas ze sprzedawcą uzgodnione, czy nie, towar będzie niezgodny z umową również wtedy, gdy nie odpowiada oczekiwaniom opartym na składanych publicznie zapewnieniach sprzedawcy, producenta lub jego przedstawiciela. Szczególne znaczenie mają zapewnienia wyrażone w oznakowaniu towaru lub reklamie, odnoszące się do właściwości towaru, w tym także termin, w jakim te właściwości towar ma zachować. Często zapewnienia reklamowe producenta znaleźć można jedynie w różnych pisemkach, ulotkach, nalepkach na towarze. Warto je zachować, szczególnie gdy produkt ma większą wartość. W razie reklamacji będziemy mogli się powołać na konkretne obietnice."
http://www.federacja-konsumentow.org...zory-pism.html
Wiesz co kupujesz. wiesz, że EM-5 i EM-1 ma IPx1 a TG1 ma IPx8
Co jest niezgodne z umową ? że nie przeczytałeś że coś jest IPx1 ?
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
Jan_S
ale czy to nie jest konsekwencja "wojny na slogany" którą marketingowcy rozkręcili? obiecywali gruszki na wierzbie a potem się zaczęli wypierać że to tylko "licencia poetica"... No to klienci zaczęli ich za każde słowo łapać i z każdego słowa rozliczać bo nikt nie lubi być robiony w trąbę...
Nie to akurat jest kwestia tego, że w Ameryce prawnicy żyją z takich pierdół i każdy może każdego o wszystko (wiem przesadzam) do sądu ciągnąć. Kiedyś miałem taką listę ostrzeżeń zamieszczanych na produktach w Stanach. Przy większości zaczynasz się zastanawiać jakim idiotą trzeba być, żeby a) zamieszczać takie ostrzeżenia, b) być w ten sposób ostrzeganym. Tu kilka przykładów z życia http://joemonster.org/art/16779
Cytat:
Zamieszczone przez
Jan_S
ps . przestroga o kalendarzu 2015 genialna
A bo ja złośliwy jestem ;)
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Podczas lektury tego wątku zaskoczył mnie brak empatii części użytkowników wobec autora całego zamieszania. Mimo wszystkich zalet sprzętu Olka chyba dobrze wiemy, że zdarzają mu się buble, co niektórzy z nas doświadczyli na własnej skórze. To, że większość OMD potrafi przeżyć kataklizmy różnej maści, nie oznacza, że nie może trafić się felerny egzemplarz niezgodny ze specyfikacją. Uważam zatem, że nie w porządku, że zamiast rad i wsparcia omox dostaje zarzuty o kłamstwo i próbę oszustwa.
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
ahutta
Niestety. W telewizorni masz reklamy wszystkich możliwych środków farmakologicznych. Od tych przeciwbólowych, przez te na porost włosów, skończywszy na wspomagaczach trąbki. 1/3 ekranu to drobny maczek (czytaj gwiazdka), że masz się zaznajomić z ulotką, zapytać lekarza, farmaceuty itd. bo jak nie to kalendarza na 2015 nie zobaczysz. Zapytaj znajomych ilu czyta ulotki do tych wszystkich środków. Większość Ci powie, że nie. Taką mamy naturę.
Pewnie, można pójść w kierunku tego co dzieje się w Ameryce, gdzie kupując herbatę w MacDonaldzie masz na kubku ostrzeżenie typu "nie wkładać penisa, bo odpadnie". Tylko czy to jest metoda?
Cytat:
Zamieszczone przez
ahutta
Nie to akurat jest kwestia tego, że w Ameryce prawnicy żyją z takich pierdół i każdy może każdego o wszystko (wiem przesadzam) do sądu ciągnąć. Kiedyś miałem taką listę ostrzeżeń zamieszczanych na produktach w Stanach. Przy większości zaczynasz się zastanawiać jakim idiotą trzeba być, żeby a) zamieszczać takie ostrzeżenia, b) być w ten sposób ostrzeganym. Tu kilka przykładów z życia
http://joemonster.org/art/16779
A bo ja złośliwy jestem ;)
Musze niestety zburzyc twoj "porzadek" swiata - Polska juz wieki temu wyprzedzila w pogoni za absurdem USA - zwlaszcza tym prawnym. Nie wiem, czy przyklady zmienia twoje zdanie, ale moze ci byc ciezko wyobrazic sobie zycie bez znakomitej wiekszosci tych wszystkich przepisow, egzaminow, testow, zezwolen, wytycznych, dyrektyw, dokumentow, papierkow, licencji, upowaznien, wyjasnien, interpretacji, ustaw, rozporzadzen, itp, itd... :mrgreen:
...I pieczatek lub czasopisma...
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
k@czy
ale moze ci byc ciezko wyobrazic sobie zycie bez znakomitej wiekszosci tych wszystkich przepisow, egzaminow, testow, zezwolen, wytycznych, dyrektyw, dokumentow, papierkow, licencji, upowaznien, wyjasnien, interpretacji, ustaw, rozporzadzen, itp, itd... :mrgreen:
..., pieczątek, ....
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
dobas
Wiesz co kupujesz. wiesz, że EM-5 i EM-1 ma IPx1 a TG1 ma IPx8
Co jest niezgodne z umową ? że nie przeczytałeś że coś jest IPx1 ?
Nabywca TG ma o tyle ułatwione zadanie, że zapoznając się ze specyfikacją sprzętu na stronie producenta, ma dokładnie opisana odporność aparatu wraz z normami które są spełnione. Potencjalny nabywca E-M5 musi trafić na str. 116 instrukcji :roll:
Ja poprzestałem na www olka, stąd moje błędne stwierdzenie, że Olympus nie określa klasy szczelności.
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
k@czy
Musze niestety zburzyc twoj "porzadek" swiata - Polska juz wieki temu wyprzedzila w pogoni za absurdem USA - zwlaszcza tym prawnym. Nie wiem, czy przyklady zmienia twoje zdanie, ale moze ci byc ciezko wyobrazic sobie zycie bez znakomitej wiekszosci tych wszystkich przepisow, egzaminow, testow, zezwolen, wytycznych, dyrektyw, dokumentow, papierkow, licencji, upowaznien, wyjasnien, interpretacji, ustaw, rozporzadzen, itp, itd... :mrgreen:
Nie jest mi ciężko, ba, żyję z tym na co dzień i niestety muszę z tym żyć. Tylko mylisz dwie sprawy, jedna, to fakt, gdy organy ustawodawcze wymyślają tonę bzdur, do których musisz się stosować z faktem, gdy wypuszczając na rynek ołówek, zamieszczasz na nim ostrzeżenie, że nie wolno nim grzebać w <tu sobie uzupełnij co chcesz>, żeby przez przypadek durny klient nie poleciał z tym ołówkiem wsadzonym w <tu sobie uzupełnij co chcesz> do prawnika, żeby ciągać Cię po sądach bo nie było ostrzeżenia, że nie wolno wkładać w <tu sobie uzupełnij co chcesz>.
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
cube007
Nabywca TG ma o tyle ułatwione zadanie, że zapoznając się ze specyfikacją sprzętu na stronie producenta, ma dokładnie opisana odporność aparatu wraz z normami które są spełnione. Potencjalny nabywca E-M5 musi trafić na str. 116 instrukcji :roll:
Ja poprzestałem na www olka, stąd moje błędne stwierdzenie, że Olympus nie określa klasy szczelności.
Generalnie jeśli chcesz wiedzieć co sie kryje pod pojęciem zachlapanie - warto zerknąć przed zakupem. Najłatwiej otworzyć instrukcję w PDF wcisnąć CTRL+F i wpisać IPX.
Bo zachlapanie to przedział od IPx1 do IPx4
W przypadku TG masz łatwiej bo masz określoną siłę nacisku i głębokość zanurzenia ( co nie znaczy, że z 770SW - odpornośc do 10 metrów nie da się zejść na 30 ;) ) Da się tylko nie wolno...
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
realnasty
Podczas lektury tego wątku zaskoczył mnie brak empatii części użytkowników wobec autora całego zamieszania. Mimo wszystkich zalet sprzętu Olka chyba dobrze wiemy, że zdarzają mu się buble, co niektórzy z nas doświadczyli na własnej skórze. To, że większość OMD potrafi przeżyć kataklizmy różnej maści, nie oznacza, że nie może trafić się felerny egzemplarz niezgodny ze specyfikacją. Uważam zatem, że nie w porządku, że zamiast rad i wsparcia omox dostaje zarzuty o kłamstwo i próbę oszustwa.
Też mam takie odczucia, aż trochę fanatyzmem trąci momentami :-/ Ogólnie jak pisałem wcześniej - znam autora wątku i na pewno nie nakłamał. Biorąc pod uwagę, ze w necie kto już podawał taki przypadek, to może po prostu jest w obrocie trochę felernych egzemplarzy E-M5, zupełnie tak jak problem z pękającą ramką LCD - nie dotyczył wszystkich. Problem tylko w tym, że o tym, ze coś jest nie teges z uszczelnieniami, przekonamy się tylko empirycznie, tego nie widać zewnętrznie jak wspomnianego pęknięcia...
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
realnasty
Podczas lektury tego wątku zaskoczył mnie brak empatii części użytkowników wobec autora całego zamieszania. Mimo wszystkich zalet sprzętu Olka chyba dobrze wiemy, że zdarzają mu się buble, co niektórzy z nas doświadczyli na własnej skórze. To, że większość OMD potrafi przeżyć kataklizmy różnej maści, nie oznacza, że nie może trafić się felerny egzemplarz niezgodny ze specyfikacją. Uważam zatem, że nie w porządku, że zamiast rad i wsparcia omox dostaje zarzuty o kłamstwo i próbę oszustwa.
eee chyba nie. Zarzuty, że to historia wyssana z palca są - ale raczej w mniejszości. O tym, że to felerny model też są wpisy... I myślę że tak to należy traktować jako model, który nie spełnia norm a powinien...
Myślę że burzliwą reakcję wywołał wpis, że opowieści o OMD i tym co rzekomo przeżyły inne korpusy to bajki...
Ja nieustająco twierdzę. norma IPx1 - to dużo mniej niż to na co wystawiamy często swoje puszki. Spodziewam się po serwisie raczej zaakceptowania reklamacji niż odrzucenia. Jeśli nic się nie zmieniło w serwisie to pewnie tak się skończy ta historia. Trzeba po prostu poczekać i się wyjaśni.
Choćby i u nas na forum rok temu była rozmowa o odporności sprzętu na zalanie przy okazji zalania 620tki
https://forum.olympusclub.pl/threads...l=1#post982059
Ja bym zrobił tak. Wysłałbym do serwisu nie mówiąc ze proszę o naprawę bo się zalał - bo jak słusznie wytłumaczył Jacek w wątku powyżej - naprawa takiego sprzętu nie ma sensu bo za chwilę znów się coś posypie
Natomiast wysłałbym do seriwu i napisał, że aparat powinien spełniać normę IPx1 a mimo wszystko przy pionowo padających kroplach na aparat na który był zapięty również uszczelniany obiektyw do aparatu dostała się woda. Uważam że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, ponieważ aparat nie był wystawiany na warunki cięższe niż IPx1.
Jeśli rzeczywiście nie był - to sprawa jest czysta i naprawdę spodziewałbym się pozytywnego rozpatrzenia.
Kwestia ubrania w słowa - ale nie motywowałbym tego jako naprawa zalanego aparatu
tylko motywowałbym tym, ze norma, którą powinein spełniac nie została spełniona - jeśli rzeczywiście tak jest
Czyli pi razy oko to co pisał fret. tylko nie w oparciu o jakieś opowieści na zasadzie odporny na zachlapania ale o zapisy w instrukcji IPx1
I tu są dwa wyjścia - albo jakiś rzeczoznawca powie - nie to nie możliwe żeby było takie zalanie przy pionowo spadających kroplach - i to odrzucą - w taki scenariusz wątpię
Albo wymienią na nowe wychodząc z założenia że tak się nie powinno dziać.
Albo - co też prawdopodobne zaraz Ci powiedzą że aparat nie jest szczelny bo go rozkręcałeś co w moim odczuciu w przypadku posiadania aparatu na gwarancji nie było dobrym pomysłem.
Generalnie trzymałbym się tego, że nie przekroczyłeś warunków opisanych przez IPx1 a aparat się zalał. I jeśli to prawda zgłoszenie do naprawy bez słowa powinno zostac uznane...
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
ahutta
Nie jest mi ciężko, ba, żyję z tym na co dzień i niestety muszę z tym żyć. Tylko mylisz dwie sprawy, jedna, to fakt, gdy organy ustawodawcze wymyślają tonę bzdur, do których musisz się stosować z faktem, gdy wypuszczając na rynek ołówek, zamieszczasz na nim ostrzeżenie, że nie wolno nim grzebać w <tu sobie uzupełnij co chcesz>, żeby przez przypadek durny klient nie poleciał z tym ołówkiem wsadzonym w <tu sobie uzupełnij co chcesz> do prawnika, żeby ciągać Cię po sądach bo nie było ostrzeżenia, że nie wolno wkładać w <tu sobie uzupełnij co chcesz>.
Kobieca ciekawość kaze mi sie zapytać, czy oprócz kawy z McDonalds znasz jeszcze jakieś inne produkty z takimi ostrzeżeniami, czy tylko na podstawie tego jednego wyrobiles sobie opinię? :)
Powinienem teraz napisac co jest lepsze - kraina z ostrzeżeniami na kawie I ołówkach, czy tez kraina, gdzie wino ma termin przydatnosci do spozycia, a urzednik decyduje o zyciu lub smierci zwykłego szaraczka.... Ale nie napiszę :mrgreen:
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
dobas
Albo wymienią na nowe wychodząc z założenia że tak się nie powinno dziać.
Z tego co widzę, cały problem polega na tym, że wyszli z innego, ciekawego, założenia - zalanie nie podlega reklamacji, bo korpus jest szczelny i basta :mrgreen:
Cytat:
Zamieszczone przez
omox
Póki co rozmawiam z Panią Ewą z Olympusa, ale nie rokuje to zbyt dobrze dla mnie. Postawa Olympus Polska jest wg mnie taka (choć ubrana w dość ładne słowa):- Nie uznajemy, że woda mogła się dostać do środka korpusu, bo korpus jest bryzgoszczelny. Jednak nie naprawimy Ci sprzętu bo w środku jest woda. Za to proponujemy 20% zniżki w naszym sklepie internetowym na zakup kolejnego E-M5. A nawet 30% zniżki na E-M1.
:roll:
Inna sprawa, ze rozkrecanie aparatu, ktory chce sie reklamowac, nie jest powazne - chyba ze to inna sztuka :)
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
cube007
Z tego co widzę, cały problem polega na tym, że wyszli z innego, ciekawego, założenia - zalanie nie podlega reklamacji, bo korpus jest szczelny i basta :mrgreen:
:roll:
moim zdaniem zamiast wysłać do serwisu zatrzymaliśmy się na etapie infolini... A procedura wysyłki sprzętu jest prosta.
IMHO trzeba wysłać ze stosownym opisem i zobaczyć jaka będzie odpowiedź serwisu
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
realnasty
Podczas lektury tego wątku zaskoczył mnie brak empatii części użytkowników wobec autora całego zamieszania. Mimo wszystkich zalet sprzętu Olka chyba dobrze wiemy, że zdarzają mu się buble, co niektórzy z nas doświadczyli na własnej skórze. To, że większość OMD potrafi przeżyć kataklizmy różnej maści, nie oznacza, że nie może trafić się felerny egzemplarz niezgodny ze specyfikacją. Uważam zatem, że nie w porządku, że zamiast rad i wsparcia omox dostaje zarzuty o kłamstwo i próbę oszustwa.
Jest nawet ciekawiej, bo okazuje się, że właśnie ten felerny jest zgodny ze specyfikacją. Nie jest zgodny jedynie z marketingowym praniem mózgu :)
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
k@czy
Kobieca ciekawość kaze mi sie zapytać, czy oprócz kawy z McDonalds znasz jeszcze jakieś inne produkty z takimi ostrzeżeniami, czy tylko na podstawie tego jednego wyrobiles sobie opinię? :)
Powinienem teraz napisac co jest lepsze - kraina z ostrzeżeniami na kawie I ołówkach, czy tez kraina, gdzie wino ma termin przydatnosci do spozycia, a urzednik decyduje o zyciu lub smierci zwykłego szaraczka.... Ale nie napiszę :mrgreen:
Linka z przykładami zamieściłem, a poza tym dyskusja dotyczy czego innego niż życia tu czy tam :p :D
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
ahutta
Linka z przykładami zamieściłem....
Aaaaa fakt :) Nie zauwazylem :D
Musze przyznac, ze wiekszosc swietna - nie znalem :) Moze dlatego, ze spora czesc, to urban legends? :) Prawdziwych naliczylem tylko 5 :)
Cytat:
Zamieszczone przez
ahutta
... a poza tym dyskusja dotyczy czego innego niż życia tu czy tam :razz: :grin:
Najwyrazniej musialem to jakos opacznie zrozumiec... ;):-P
Cytat:
Zamieszczone przez
ahutta
.... w Ameryce prawnicy żyją z takich pierdół....
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Czy ja dobrze doczytałem, że właściciel pechowej puszki własnoręcznie ją rozkręcił? Jeśli tak to cała dyskusja o tym czy serwis naprawi w ramach gwarancji czy nie, kompletnie nie ma sensu. Jeśli kolega Omox grzebał w puszce to już po ptokach, czyli po gwarancji.
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Cytat:
Zamieszczone przez
dobas
IPx1 to pionowo padające krople deszczu. Sensowna ochrona to według mnie IPx7 czy IPx8 ( tyle mają TG1 )
Wtedy ze sprzętem zrobisz wszystko. GPSa kupuję z IPx7 lub IPx8 żebym mógł go stosować w kajaku czy na morzu...
Akurat szczelności to moja codzienność bo te klasy są też używane w oprawach oświetleniowych. IPx1 samo w sobie nic nie mówi b o to tylko odporność na wilgoć. A ile wynosi owe X? Czyli parametr kurzu? Tak tylko pytam z ciekawości. Ogólnie najwyżej spotykanym parametrem odpornosci na kurz jest "6". To już jest odporność dająca pewność, że żadne istniejące kurzysko nie wejdzie w korpus. Co do wody. Parametr "1" nie istnieje nawet w normie. Jest czymś umownym. Podobnie jak "2" i "3". Określonym normą parametrem jest już "4", czyli odporność na zachlapania i długotrwałe zraszanie. Potem "5", czyli odporność na wodę o działaniu strumieniowym (można płukać wężem). Później "6", czyli odporność na wodę o działaniu strumieniowym o ciśnieniu przekraczającym (nie jestem pewien) 1 bar. Na końcu 7 i 8 czyli już szczelności pozwalające na zanurzanie, z tym że 8 to wytrzymuje większe ciśnienia niż 7. Do każdego parametru zawsze przydaje się określić klasę IK, czyli odporności fizycznej, tzw wandalo/uderzenio odporność. Jest to o tyle ważne, że np przy przedmiotach poddawanych myciu, czy też działaniu strumienia wody, jeżeli parametr IK jest niski (1-6 wg mnie) to może dojść do rozszczelnienia przedmiotu pod wpływem działania strumienia, ciężaru, wody. Dlatego więc, podsumowując bo może zakręciłem, jeżlei nawet EM5 miałby nawet IP 64 to gdyby jego IK wyniosło 1 to mógłby się rozszczelnić bo jego np obudowa czy też uszczelki nie zniosły by jakiegoś tam ciężaru słupa wody.
-
Odp: OM-D E-M5 - jak bardzo jest uszczelniany???
Ciekawy wątek, osobiście obstawiam wadę/naderwanie uszczelki przy montażu - woda dostała się górą pod obudowę i wystarczyła kropla na migawkę aby rozniosło się po matrycy, gdyby wpadł cały było by to widać.Być może w jednym miejscu jest jakiś profil czy nacisk i w jednym przypadku na 100 uszczelka jest zagnieciona.
Ciekaw jestem finału zwłaszcza że myślę o zakupie tego modelu w zestawie , bo cena dobra a i sentyment mnie dopadł.
p.s też nie dotarł bym do parametru IPX NA STRONIE 112, dla mnie odporność na zachlapania to oporność na wodę do momentu zanurzenia lub strumienia kranowego :)