Pozazdrościć takiej piwnicy :cool:
Teraz już wiem skąd tyle białych luf na igrzyskach :wink:
Wersja do druku
Na początku przyszłego tygodnia jadę na szkolenie Canona, w agendzie mam że będą dostępne nowości typu system M, 6D, G15, S110 - jak kogoś interesują te aparaciki mogę się pokusić o jakiś krótki test.
Sprawdź AF w tym EOSie M, jeśli będziesz miał możliwość.
Postaram się chapnąć dwa i na filmiku porównać AF z E-PL3.
Pobawiłem się godzinkę eMką, niestety był to egzemplarz przedprodukcyjny i dałem słowo, że nie pokażę, ani też nie napiszę nic na temat zdjęć. Na pewno aparat i obiektywy są solidnie wykonane, sam korpus jest dobrze wyważony, w dłoni leży zauważalnie lepiej niż E-PL3. Na plus ekran, dotyk działa bardzo sprawnie, praktycznie jak w nowych smartfonach, w porównaniu do Panasonica GF3 i G3 jest widoczna różnica. Najważniejsze - auto focus, no jest ;)
W sklepie internetowym euro.com.pl pojawiły się już ceny nowego Canona. Cena z zoomem 18-55 to 3599 zł, a ze stałka 22mm 4199 zł.
@dao - jak ergonomia tego Canona? Guziki sensownie rozmieszczone? Sterowanie w trybach A,S,M wygodne?
Można jakoś sensownie włączyć histogram, czy informacje o niedoświetleniu/przepałach?
Rozumiem, że prędkość AF jajec nie urywa? W sumie to było do przewidzenia.
Je jestem ciekaw jak zachowuje się pomiar światła - czy dalej łatwo łapie przepały bo wielu użytkowników Canona na to narzeka.
Dao jak możesz to zerknij czy jest ShutterLag czy nie?
Ergonomia bardzo zbliżona do E-PL3, brakuje zdecydowanie tarczy trybów i jest to niewątpliwy minus tego aparatu. Najprościej przejść na inny tryb jest klikając w lewym górnym rogu aparatu, bawiłem się tylko na auto, P i A - kółko na tylnej ściance działało nawet lepiej niż to z E-PL3. Większość funkcji aparatu da się obsłużyć za pomocą ekranu, co mi jako byłemu posiadaczowi GF3 nie nastręczało problemów. Histogramu nie włączałem, jeśli jutro wystarczy czasu postaram się raz jeszcze dopaść eMkę.
Nigdy nie miałem Canona, więc nie mam do czego porównać odnośnie przepałów. Jak dla mnie naświetlał poprawnie.
Wiele niestety nie mogę napisać z powodów podanych powyżej, jak dla mnie nie jest źle, zwłaszcza obrazowanie 22 f/2.0 mi się podoba. Naleśnik idealny, bardzo mały, ostro rysujący, dający ładny bokeh (chociażby w porównaniu do m4/3). Zoom 18-55 jest taki jak we wszystkich systemach, nic specjalnego, ale też nie ma na co zbytnio narzekać - pierścień ostrości chodzi z odpowiednim oporem, jakość wykonania podobna do tego odpowiednika z Nex'ów, na głowę bije Panasonicowe 14-42.
Przez dosłownie chwilę miałem możliwość podpięcia lapmy EX 600RT - wyglądało to dosyć śmiesznie ;) Niestety zabrakło mi czasu na podpięcie dedykowanej przejściówki i obiektywów z dużego systemu.
wybaczcie jakość zdjęcia, robione afonem w zaciemnionym pomieszczeniu
Generalnie system wydaje się być dosyć ciekawy jeśli tylko Canon nie będzie traktował go po macoszemu i poprawi pewne niedoróbki, może już w wersji finalnej aparatu. Tylko ta cena...
Canon EOS M Hands-on Review:
http://www.youtube.com/watch?v=k4nzX...p;feature=plcp
http://www.youtube.com/watch?v=08yIu2WdpMU&feature=g-user-u
Widać, że AF jest bardzo wolny.
No z AF będą musieli coś dopracować w sofcie, pewnie da radę. Ludzie piszą że AF wywołany dotykiem jest wielokrotnie szybszy niż przyciskiem migawki... Aparacik jest bardzo ciekawy zwłaszcza dla kogoś kto ma szkła systemowe Canona - zestaw z adapterem i naleśnikiem 22/2 kosztuje już 4k...
Tanio nie ma, ale jak ktoś posiada "duże szkła" z Canona to może się cieszyć fajnym aparatem. Miejmy nadzieję że EOS M 2 będzie sporo lepszy.
No widzisz, ja sobie idealnie coś takiego wyobrażam.
Porównanie AF w E-PL3 z eMką w wersji przedprodukcyjnej - jak widać, nic nie uratowali ;)
https://www.dropbox.com/s/h08gcyfxcy...2016.36.00.mov (kręcone ajfonem)
Miałem okazję w niemieckim MM wziąć w ręce to maleństwo. Wygląda nieco pokracznie ale wg i olympusowe E-PMx wyglądają pokracznie (ot taki jest mój gust i takie jest moje, bardzo subiektywne odczucie). Co do ostrzenia - hiperszybko nie było ale żeby jakaś tragedia? to chyba też nie. To też moje subiektywne odczucie - na codzień obcuję z E-P1 z 20/1,7 więc nie mam wygórowanych oczekiwań a Canon był chyba szybszy. Ostrzenie przez dotyk - baaaardzo fajne.
Co mnie zdziwiło - obiektyw (kit) pracował bardzo miękko i bezszelestnie, jakby na łożyskowaniu pneumatycznym. Czyżby to było to co ostatnio i Olympus do swoich obiektywów wkłada i nazywa jakoś tak "movie compatible"?
Co się tyczy sprzedaży - Twoje obawy gietrzy są chyba bezpodstawne. System niby świeży ale w zestawieniu którym Olympus się chwali a doty. wyników sprzedaży EOS M jest na trzecim miejscu:
http://www.partner.olympus.pl/2012.1...sprzedazy.html
Chyba nieźle jak na debiutanta, bez zaplecza w postaci garnituru obiektywów.
Czy EOS M jest końcem dla trzy- i cztero-cyfrowych lustrzanek Canona? prawdopodobnie tak, czy będzie katem dla wszystkich lustrzanek tej firmy z matrycą APS-C? przypuszczam że nie.
Canon ma w garści ze 40% rynku foto. Ponoszenie ogromnych kosztów wprowadzenia nowego, kompletnego systemu aby uzyskać 3-4% więcej (albo nie zyskać nic, bo bezlusterkowce mogą być wewnętrzną konkurencją zarówno dla lustrzanek, jak i kompaktów) jest obecnie ryzykowne i prawdopodobnie nieopłacalne. Dlatego EOS M jest taki dziadowski. Zmieni się to dopiero wtedy, gdy okaże się, że lustrzanki i kompakty nie są już dla Canona taką żyłą złota, jak obecnie.
Nie f1.2 tylko f1.3 i nie zapowiedzieli tylko są plotki poziomu CR1 - czyli kompletne wróżenie z fusów... co do śmierci Rebela - nie przesadzajmy. Księgowi swoje wiedzą - czy kasa pochodzi z zakupu ILC czy entry-dSLR - wsio rawno! Ja się nie łudzę - jeśli rynek ILC będzie bardziej rentowny to 1100D nie doczeka się następcy - prosta sprawa.
Co do wolnego AF - od jakiegoś czasu Canon zdaje się miec z tym problemy. Nie potrafią opracować skutecznego algorytmu dla CDAF. Nikonowi się udało - D5100 działa przyzwoicie, nawet Pentaxowi się udało w K5 ze swoimi starymi szkłami. Za to w 650D mimo wprowadzenia specjalnych pikseli detekcji fazy działa to ohydnie wolno... w Eos M jest analogicznie.
wszakże moda na bezlusterkowce trwa i taka duża firma jak Canon nie może sobie pozwolić na odpuszczenie tego segmentu rynku. Wewnętrzna konkurencja - przecież gdyby popatrzeć finansowo to się to baaardzo opłaca - odcina się część klientów do obiektywów z rynku wtórnego (stymulowanie nowego popytu) to raz, a dwa - bezlusterkowce są na pewno tańsze w produkcji bo odpadają drogie elementy mechaniczne i optyczne. To że na rynku są one droższe od lustrzanek o podobnym zaawansowaniu w technikalia fotograficzne to wynuik wyłącznie mody i po części zabiegom księgowym służącym pokryciu kosztów poniesionych na badania i rozwój.
---------- Post dodany o 10:43 ---------- Poprzedni post był o 10:41 ----------
ps. to powyżej pisane prawie równo z wyrwiflak i w pierwszej części wnioski podobne
ja nie miałem okazji bezpośredniego porównania, napisałem o tym co mi się wydawało. Jeśli porównywałeś bezpośrednio i w większym gronie to oczywiście Twoja opinia ma większą wartość :)
Canonowi się nie opłaca. Gdyby się opłacało, to zrobiliby takiego bezlusterkowca, że już byś leciał do sklepu go kupić ;)
Bez różnicy, czy nowy obiektyw kupi ktoś, kto pozbył się starego obiektywu, czy ktoś, kto nie mógł kupić używanego, bo takich obiektywów na rynku wtórnym nie ma.
Najtańsze w produkcji jest to, co się produkuje od lat, w czym łatwo zastosować od dawna wykorzystywane komponenty, gdzie inwestycje na opracowanie i wdrożenie produktu zwróciły się już lata temu (w przypadku systemu EOS pewnie ze 20 lat temu). Jeśli się to dobrze sprzedaje, to się tego nie zmienia.
Wydaje mi się że ten biedny AF to nie jest efekt celowego działania tylko parcia na szybszą premierę. Wyjdzie poprawka softu i będzie lepiej, ale to są moje pobożne życzenia...
[Patrzymy przez pryzmat Japonii] Nikon zapowiedział szkło f/1.2, Panas dołoży jeszcze OIS, niestać Canona na niezrobienie takiego szkiełka patrząc przez pryzmat marketingu.
Fakt, że te dwie firmy w oficjalnych komentarzach zdają się nie zauważać roli M43 mnie interesuje a po ostatnich obrazkach na dpreview Nikona D5200 w kolorze brązowego Lumixa G3 wręcz śmieszy.
Śmierć Rebela: to dla mnie skrót myślowy; moi znajomi, którym polecałem (zazwyczaj D5100) pytają o większe rozmycie i/lub większego zuma. Dodatkowo jedna osoba zauważyła, że "lampa psuje kolory". Sytuacja w DX jest fajna - jest 35/1.8 czy Tamron 60/2.0. W Canonie - od lat - jest tragiczna, imho.
Ci znajomi, to osoby z kontem "społecznościowym" gdzie widać exif, często lub zawsze porównują fotki, już nie MPx, ale (nareszcie) też ostrość.
Wobec powyższego Rebel ma do zaoferowania nic, gdzie DX używkę w stanie b.dobry za sześć stówek lub dla mojej koleżanki ultra/mega zuma.
Wolny AF w Canonie to zaslona dymna - ochrona Rebela, OK, ale tylko wtedy jak ktoś fotografuje lasy w bezwietrzną pogodę ;)
Nie tak prędko :) po pierwsze, od Canona odstrasza mnie tradycyjna już zła współpraca ich korpusów z optyką innych producentów, a po drugie - coś mi się wydaje że Canon przeżywa jakiś kryzys twórczy...
Myślałem o takim mechanizmie - jeśli dwóch kientów, jeden z lustrzanką a drugi z bezlusterkowcem, zapragnie dokupić nowy obiektyw to ten drugi musi kupić nowy (no na razie hipotetycznie bo oferta na rynku to 2 modele) a ten pierwszy może szukać czegoś używanego. A nie zawsze jest tak że ktoś kto sprzedaje stary obiektyw od razu kupuje nowy. Czasem po prostu ogranicza arsenał a przy tej ilości obiektywów które Canon wyprodukował liczba tych które leżą po szafach i się kurzą jest chyba olbrzymia.
od nakładów na badania nikt nie ucieknie, a jak próbuje uciekać to kończy jak Nokia... Obecnie jest modne LiveView a w sumie to jeden problem czy się tą technologię rozwija dla lustrzanek czy bezlusterkowców.
Tak, koszty opracowania komory lustra czy wizjera już się dawno wróciły ale ich produkcja ciągle kosztuje. Choćby i materiały - przecież się za darmo nie wezmą, a i chińskie zwinne rączki chcą coraz więcej pieniążków za swoją pracę
Z jednej strony niby ochrona Rebela więc nie dopracowują Eosa M, a z drugiej świetne szkiełko 22/2 którego raczej nie ma co wyczekiwać do Rebeli... i bądź tu Pan mądry...
---------- Post dodany o 11:57 ---------- Poprzedni post był o 11:54 ----------
Ta zła współpraca korpusów Canona z inna optyką to jest nieco przesadzona sprawa. Byłem tu, byłem ta, i nigdzie nigdy współpraca korpusów z optyką nieformową nie była bezproblemowa, wydaje mi się że wyolbrzymienie tego problemu w systemie canona wynika z wiekszej ilości narzekających urzytkowników spowodowanej wyłącznie tym że ten sam ułamek źle współpracujących przypadków rzutujemy na większą skalę sprzedaży canona.
W takim razie nie była to jasna optyka ;) Ja po 20/1.8; 30/1.4DX czy ztcp 17-50 2.8-cośtam dziękuję optyce firm trzecich. 20/1.8 kumpel pomógł dobrać pod mojego Rebela (mówił o sześciu sztukach), 30/1.4 suuuper na D90 tylko w inny punkt... do swojego D200 kupiłem 35/1.8 a zamiast 17-50/2.8-xx (tu był rozstrzał konretny) kupiłem super fajne (choć nie do architektury@17 z bliska) 17-85/IS.
Zabawne momenty:
http://www.youtube.com/watch?v=5PJoV9UQ8FE&feature=g-u-u
:)
Mało powiedziane zabawne. Na film trafiłem z innego miejsca i mało nie oplułem monitora:-) Genialne mają pomysły.
Tu wersja wycięta (samo party):
http://www.youtube.com/watch?v=LO7rxitFLZg
Jeden z najlepszych filmików jakie ostatnio widziałem w necie. Ekipa TheCameraStoreTV odwaliła kawał dobrej roboty!
Dobry film. Oddaje zależności jeśli chodzi o rynek EVilów.
X-E1, który chce być jak Leica, Panasonic, który ma najmniejsza matrycę, Sony, które generalnie jest nijakie i stoi z boku. Canon, który nie potrafi ustawić AF, no i totalny outsider Pentax K01.
A to nie nikon ma przypadkiem najmniejsza matryce?:P
Wracając do filmiku i wypowiedzi @gibberpl. Zastanawia mnie tam brak OM-D E-M5 . Też coś (kogoś?) udaje i też evil.:roll: