Masz adapter pod m42? Tą przysłoną nie ma się co martwić bo to zapisuje się tylko w exifie i nie ma wpływu na robienie zdjęć
Wersja do druku
Masz adapter pod m42? Tą przysłoną nie ma się co martwić bo to zapisuje się tylko w exifie i nie ma wpływu na robienie zdjęć
W moim adapterze programowanie ogniskowej działa. Przysłona jest nieprogramowalna (albo programuje się ją inaczej).
Dodatkowo jak adapter poleżał sobie pół dnia poza aparatem, to po włożeniu ogniskowa wskazywała 65535mm, ale jestem zadowolony z zakupu. Powoli oswajam swojego starego Heliosa.
Właśnie otrzymałem adapter (jeden z nadwyżkowych) od MeWash! Dziękuję i plus do rep! Jak znajdę chwilę to zobaczę czy poradzę sobie z programowaniem mojego egzemplarza. ;)
Mi osobiście bez problemu udaje się zaprogramowac przesłonę i ogniskową, działa rownież potwierdzenie ostrości. Mam adapter M42 od MeWash-a.
A robisz to w taki sposób jak ja to opisuję? Czy po programowaniu przysłony masz na wyświetlaczu jej wartość?
Zaczynam wnioskować że trafiłem na wybrakowany model ;(
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
A po próbie zaprogramowania ogniskowej na 50 mm dostaję wartość 60005 mm
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Dobra - udało się dzięki pomocy xxxsebusxxx. Wygląda na to, że zaprogramować można jedynie ogniskową. Robi się to od razu po wejściu w tryb programowania - czyli bez wyboru 8.0 Trochę dziwne ale nawet jak już wiedziałem jak, to nie udało mi się to za pierwszym razem.
Aby zaprogramowac wartośc przeslony np 2,8 robię to w następujących krokach:
1. Po wlączeniu aparatu wciskam przycisk zmiany obiektywu ok 1-2 sek
2. W ciągu 1-2 sek wciskam przycisk FN na ok 1-2 sek
3. W ciągu 1-2 sek wciskam przycisk zmiany obiektywu na ok 1-2 sek
4. Wybieram pokrętłem wartośc 5,6 i potwierdzam przyciskiem FN ok 1-2 sek
5. Wybieram pokrętłem wartośc 5,0 i potwierdzam przyciskiem FN ok 1-2 sek
6. Wybieram pokrętłem wartośc 10 i potwierdzam przyciskiem FN ok 1-2 sek
7. W ciągu 1-2 sek wciskam przycisk zmiany obiektywu na ok 1-2 sek
Przesłona powinna byc już zmieniona
Aby zaprogramowac wartośc ogniskowej np 58mm robię to w nast krokach:
1. Po wlączeniu aparatu wciskam przycisk zmiany obiektywu ok 1-2 sek
2. W ciągu 1-2 sek wciskam przycisk FN na ok 1-2 sek
3. W ciągu 1-2 sek wciskam przycisk zmiany obiektywu na ok 1-2 sek
4. Wybieram pokrętłem wartośc 8,0 i potwierdzam przyciskiem FN ok 1-2 sek
5. Wybieram pokrętłem wartośc 4,0 i potwierdzam przyciskiem FN ok 1-2 sek
6. Wybieram pokrętłem wartośc 4,0 i potwierdzam przyciskiem FN ok 1-2 sek
7. Wybieram pokrętłem wartośc 4,0 i potwierdzam przyciskiem FN ok 1-2 sek
8. Wybieram pokrętłem wartośc 7,1 i potwierdzam przyciskiem FN ok 1-2 sek
9. Wybieram pokrętłem wartośc 10 i potwierdzam przyciskiem FN ok 1-2 sek
10. W ciągu 1-2 sek wciskam przycisk zmiany obiektywu na ok 1-2 sek
11. Wyłączam i włączam aparat i po strzeleniu testowej fotki na podglądzie powinna byc wartośc ogniskowej 58mm
Pozdrawiam i życzę cierpliwości
Jak już wcześniej wspomniałem kupiłem przejściówkę od faceta o nicku roxsen. Przesyłka szła cztery dni robocze, solidnie wykonana.
Teraz jednak żałuję, że to w ogóle kupowałem ;/. Zgodnie z instrukcją założyłem toto na obiektyw a potem na aparat, na szczęście dzyndzel od przysłony jest blokowany więc sobie myślę dobrze jest. Założyłem, całość wchodziła z lekkim oporem i lekko słyszalnymi trzaskami.
Niestety potwierdzenie nie działało. Zdjąłem, założyłem ponownie, mocniej dokręcając. Bez rezultatu.
Założyłem więc przejściówkę bez obiektywu (aparat na off), żeby obejrzeć co zacz problem i początkowo mi się wydawało, że płytka ze stykami jest źle wyprofilowana i blokuje się na stykach aparatu. Widać to z resztą na zdjęciu - plastik na płytce się wyrobił od blokującego go styku z aparatu (styki się nie chowały).
Później okazało się, że to jednak pierścień przejściówki jest chyba źle wyprofilowany bo nie można go dokręcić do końca (płytka z chipem blokuje się na którymś z ostatnich bolców)a co za tym idzie nie ma pełnego kontaktu między chipem a stykami aparatu.
Założyłem więc 14-45 i ... nie mam AF, nie działa pomiar światła, obiektyw się nakręca dość ciężko, na końcu słychać dziwny trzask (metaliczny, nie taki miękki jak przy wcześniejszym zakładaniu). To samo z 40-150, raz działa raz nie działa, AF szaleje, dziwnie buczy i przerywa nagle ostrzenie. Obawiam się, że albo uszkodziłem styki aparaty albo zwichrowałem cały pierścień w aparacie i coś nie styka. :( Dodatkowo zauważyłem, że na stykach 14-45 i 40-150 też widać lekkie jakby wytarcie od styków a wcześniej go nie było.
Czuje, że poszalałem i teraz tylko serwis mnie czeka :(.
A ja dzisiaj po wyjściu z aparatem na miasto stwierdziłem że dandelion oszalał. Nie wiem dlaczego ale potwierdza mi ostrość co chwilkę przy obracaniu pierścienia raz piszczy za chwile świeci albo wcale nie świeci albo nic sie nie dzieje. Porównałem z adapterem do OM i zauważam duży luz na bagnecie. Helios jest ciężki i nie sposób obracać pierścieniem bo sie przemieszcza razem z adapterem o prawie milimetr przy ostrzeniu. Pomijam fakt że o nieskończoności muszę zapomnieć i zostaje mi robić portrety. Dwa metry ode mnie już nie trafia no może 1/10 prób mu się uda. Popracuję nad nim jeszcze ale nie wiem sam już co myśleć. Dalsze testy...
A po powrocie zaczął działać jako tako. Ciekawym jest dla mnie fakt innego zachowania chipa w różnych trybach af. Na mf wcale nie działa, caf u mnie nie trafia wcale, zostaje saf. Albo moje body ma jakiś problem albo sam już nie wiem gdzie szukać przyczyny takiego stanu. Wy też macie takie problemy ?
Trzeba było brać od kolegi entera z naszego forum - może drożej, ale pewnie i dobrze
Za rady "trzeba było" po fakcie chyba podziękuję. Najwyraźniej trafił się mi wadliwy egzemplarz, niemal wyłącznie pozytywne komentrze pod profilem sprzedającego sugerowałyby, że problem się zdarza sporadycznie, więc naturalnie wolałem wydać 22 funty niż płacić na allegro.pl niemal dwu i półkrotność ceny.
Na szczęście 14-45 i 40-150 już działają, zablokowała się chyba jedna z prowadnic w wewnętrznym pierścieniu w korpusie (chyba) anyway jest ok. Mail napisany czekam na reakcję, jeśli nic nie uzyskam będzie negatyw i samodzielna próba przesunięcia chipa o milimetr do tyłu. Inna sprawa jeśli cały pierścień jest źle wytoczony - w co wątpię.
Nie pisałem wcześniej, nie miałem jak.
Adapter jest już w mojej torbie - dzieki wielkie za zorganizowanie akcji ;)
no mój adapter tez działa
małe chińskie rączki źle spozycjonowały chipa
zamontowałem na nowo i wszystko działa - z programowaniem też nie ma problemu
Panowie,
czy na początku zabawy z m42 jest sens kupować adapter z potwierdzeniem?
Czy sama redukcja wystarczy, by pobawić się, a jednocześnie nie zrazić? :)
Pozdrawiam,
J.
żeby się nie zrazić to lepiej mieć potwierdzenie (chyba że nie masz żadnej wady wzroku)
Zależy jeszcze jak duża ta wada jest, ile samozaparcia w Tobie i jak szybko się zniechęcasz.
Moim zdaniem warto spróbować. Nawet bez potwierdzenia ostrości i z wadą wzroku można zrobić ostre zdjęcia. Wiadomo, odsetek nietrafionych będzie większy, a na początku naprawdę spory, ale wraz z praktyką będzie się to zmieniało.
Zresztą około 100pln to nie są jakieś bardzo duże pieniądze, a jak się nie spodoba to zawsze można sprzedać. Chętnych napewno się znajdzie.
Pozdrawiam
x.
merchel dzieki za instrukcje, za pierwszym razem udalo sie ustawic.
pozdrawiam
nie ma sensu.
wadę wzroku skorygujesz sobie w wizjerze aparatu (choć do tego trzeba mieć troszkę cierpliwości) i ew. przypilnujesz aby głębia była możliwie duża.
Trzeba tylko pamiętać aby zawsze ustawiać ostrość na w pełni otwartej przysłonie, a przed nacisnięciem spustu przekręcić pierścień.
Większość problemów znika.
Witam
Właśnie owo potwierdzenie przydaje się gdy sam z jakiś powodów nie możesz ustawić ostrości, lub nie do końca jesteś pewien.
Robiłem zdjęcia na klasowej imprezie w której brałem udział. Im dłużej impreza trwała tym bardziej przydatne było potwierdzenie ostrości.
Jednak chyba nic nie stoi na przeszkodzie zakupić sam pierścień, a potem ewentualnie dokupić i zamontować Dandalion - Konieczność wklejenia płytki z układem w odpowiednie miejsce pierścienia.
Pozdrawiam
A ja wiem czemu Wam niepewnie działają. Są różne odmiany:
1.dendalion
2.dandelion
3.dendalion(zwany chipem)
4.dandalion
(rzadka odmiana)
Jest jeszcze piąta, na nią najlepiej się ostrzy:
Kevin: pominąłeś jeszcze dyndaliona (do obiektywu tilt-shift).
Witam
Jak zwał tak zwał.
Osobiście mam 2 sztuki różniące się zarówno wyglądem jak i częściowo sposobem programowania. W internecie widziałem kolejne dwie (o nieco innym wyglądzie).
Ja nie narzekam na ich funkcjonalność. Dla mnie spełniają swoje zadanie prawidłowo.
Pozdrawiam
Witam wszystkich! Rzeknijcie słówko jak to jest z utrzymaniem tego co się ustawiło i zaprogramowało na adapterze. Adapter podpięty do jednego obiektywu programuję dendeliona, odpinam obiektyw - wszystko pamięta, ALE gdy zapomnę wyłączyć stabilizację i wyłączę E-510 po ponownym uruchomieniu już mam fantazyjną OGNISKOWĄ nie ma 28 mm a jest np. 0,6379 a minimalną przysłonę 2,8 pamięta. Wiem wyjście jest takie, pamiętać o wyłączeniu stabilizacji przed wyłączeniem aparatu, ALE może jest jakieś inne rozwiązanie?
Z tą ogniskową to różnie jest- ja mam E-410 wiec nie ma stabilizacji a dandelion i tak często ustawia sobie taką ogniskową jak chce
witam:) :esystem:
jestem new i narazie wkręcam się powoli w olympusowskie towarzystwo:)
Posiadam E-420 i właśnie stoję u progu dylematu, zakupu adaptera, oraz jakiegoś szkiełka do niego. Narazie chciałam spróbować obiektywu z gwintem M42 np. Pentacon, lub czegos z systemu OM, chociaż trudniej je dostać, jeśli chodzi o adaptery to widzę najtańsze do M42, ma ktoś może doświadczenie z tym rodzajem podpiętym do e-420 (zarówno z potwierdzeniem jak i bez)? Będę wdzięczna za każda radę :grin:
Na początek jako szkło polecam Heliosa, co do adaptera z dandelionem to już zależy tylko od ciebie, na LV też można dobrze ustawić ostrość. Ja zaczynałem od heliosa i zwykłej przejściówki.
https://galeria.olympusclub.pl/displ...bum=2500&pos=9
https://galeria.olympusclub.pl/displ...bum=2500&pos=1
Ostrość ustawiana "na oko" z kotem jeszcze nie ma problemów bo był blisko, z fotką z koncertu już było gorzej (wiadomo odległość robi swoje)
na razie chcę wybadać sprawę, ale poszaleć nie mogę bo kasa ograniczona, więc moje błędy będą kosztowne jak się coś nie powiedzie :wink: dlatego wolę zadawać dużo pytań:) i mam nadzieję na wsparcie kolegów po fachu :idea:
a jeszcze jedno, a kolega posiada przejściówkę z potwierdzeniem AF?
jedną od pana z Lublina i 2 z dandelionem ;) jedna była przeznaczona dla byłej dziewczyny więc mam 2 ;-)
Ja od tygodnia uzywam pożyczonego Heliosa 58/F2 z przejsciówką bez dandeliona do olka.
Zestaw fajny, na razie nie miałem czasu na prawdziwą zabawę, ale ostrzenie przez wizjer jest trudne na początku.
LV łatwiej jak 10x powiekszysz obszar ostrości.
Wskazany jest jednak dandelion.
Fajny bookeh ma to szkło i fajna głebia ostrości - taka wrecz papierowa na pełnej dziurze :)
yhmmm :wink:, a jak się sprawują na 410, bo widze ze ten model popularniejszy od 420 (nawet jak szukalam akumulatorka zastepczego to wszyscy tylko 410, jakby nie slyszeli o 420 :wink:, ale wsumie nie ma wielkiej roznicy miedzy nimi :wink:
Witam!
Zakładając ten wątek również miałem wiele wątpliwości.
Co do dendaliona to nie rozwiązuje on wszystkiego ale jest pomocny, natomiast ostrzenie na oko to bardzo indywidualna sprawa - jedni mają z tym problem inni nie.
No niestety Olympus wyposażył e-4XX i e-5XX w małe wizjery co utrudnia ostrzenie ale można się tego nauczyć.
Mój pierwszy manual to Helios M42/2 58mm kupiony za niecałe 20zł na allegro i jestem z niego bardzo zadowolony!
Bawiłem się również OM i powiem naprawdę świetne obiektywy!!! (ale droższe).
Co do dendalionu - osobiście mam pod M42 i jest super(choć czasem ma problemy w nieskończoności ale można to wyregulować)
Ale przyznam że znajomy miał dwie przejściówki pod OM i ta z dendalionem miała luz i nieostrzyła a bez ostrzyła pięknie! A więc akurat w jego przypadku sprawdziło się powiedzenie że: nie zawsze co droższe to lepsze!
Moja rada - kup na początek jakiś tani obiektyw często można z przejściówką(zwykła ok 30zł) kupić jakiegoś Heliosa(też koło 30zł) albo Pentacona(trochę droższy) za grosze i spróbuj! Jak będzie źle to zawsze można odsprzedać, jak dobrze kupić następny:)
Pozdrówka!
Tak samo jak na 510 ;-) na początku trzeba dużo trenować bo większość zdjęć jest nieostra ale z czasem nawet na oko można się nauczyć. Z adapterów najlepiej wykonany jest z Lublina- nie ma luzu i nieskończoność nie jest przesunięta
madre rady :), ale tak przegladam allegro i heliosa ciezko za 30zl dostac, troche drozsze, ale chyba poniose to ryzyko :cool:
a bawil sie ktos starym (ale pewnie jarym:), analogowym zenitem ET?
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
na allegro widze dwie firmy z adapterami jedna z warszawy, druga z bytomia
http://allegro.pl/item566864916_adap...f_program.html
http://allegro.pl/item576276461_adap..._ostrosci.html
mial ktos kiedys przyjemnosc z tymi sprzedajacymi?
ja polecam pana z lublina, Enter chyba ma jego przejściówki z dandelionem (sorki jak się pomyliłem) ;-) Do tych z allegro to mam obie wersje (rodełkowania się różnią) ta z Bytomia nie ma luzów
a kim jest tajemniczy pan z lublina? :cool: sprzedaje na allegro?
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
moze zadam teraz gtlupie pytanie :oops: ale co to sa rodelkowania? jestem poczatkujaca i w slangu fotonicznym jeszcze cienka jestem :oops: prosze o wyrozumialosc :wink:
http://www.foto-akcesoria.com.pl/ind...i=produkt&nr=1 to jest adres do sklepu tego pana ;-) na allegro czasem tez wystawia- ciecio czy jakoś tak
To akurat nie jest fotograficzny a tokarski ;-) To jest to coś żeby się palce nie ślizgały- taki wytłoczony wzorek
myslalam ze chodzi o cos powazniejszego :wink: ale z tym pacjent moze zyc :)
ta z bytomia ma rowniez krotsza 9 miesieczna gwarancje