Wersja do druku
Idziemy na Sokolicę.
A jako, że mżawka to piekielnie ślisko. Tak ślisko jakby skałki były lodem pokryte. Możecie sobie wyobrazić - wapienny kamień wyszlifowany przez miliony stóp, i zmoczony wodą to szkło :shock:
5. Załącznik 129209
6. Załącznik 129208
7. Załącznik 129210
8. Załącznik 129211
9. Załącznik 129212
10. Załącznik 129213
11. Załącznik 129214
Na 11. siedziałeś za płotkiem? :mrgreen: Wiesz po co flisakom takie długie tyki, co nie? :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Bodzip
Za płotkiem :-PCytat:
Zamieszczone przez Saboor
Te tyki to do wyławiania takich kretynów jak ja. A może raczej przytrzymać ich pod wodą, niech się już nie męczą hehehe :mrgreen:
O! No, no! :-DCytat:
Zamieszczone przez Bodzip
Ale pusto miałeś :grin:. Jak ja byłem to do drzewka docisnąć się nie dało :shock:. Na szczęście na szlakach i Trzech Koronach było już dużo spokojniej a dzień wcześniej ponoć 40 minut w kolejce trzeba było czekać.
Na Trzech Koronach było tak pusto, że jak powiedziałem mojej kobicie, żeby mi slitaśną focię strzeliła, to musiałem sobie samowyzwalacz uruchomić, bo standardowo nie bierze aparatu w łapki.Cytat:
Zamieszczone przez alnico
Wspomnienia,gdy Czorsztyn jeszcze nie byl jeziorem.A mnie sie trafila gratka:widzialem Pieniny z Tatr Bielaniskich:???:
Z tej strony jeszcze Sokolicy nie zdobywałem. Pochmurno, ale i w taka pogodę góry maja swój urok.
Po siatkarskiej przerwie, ciąg dalszy :mrgreen:
Kilka migawek z trasy między Sokolicą, a Trzema Koronami.
Wcześniej już wspominałem, że mgła spowodowała, że skałki były mokre i śliskie jak szkło. Więc barierki się przydały.
Przyznać muszę, że trasa jest pięknie zabezpieczona, ponieważ w niektórych miejscach można dłuuuugo lecieć :mrgreen:
12. Załącznik 130367
13. Załącznik 130368
14. Załącznik 130369
15. Załącznik 130375
16. Załącznik 130374
17. Załącznik 130373
18. Załącznik 130372
19. Załącznik 130371
20. Załącznik 130370
21. Załącznik 130376
22. Załącznik 130377
fajne foty, wspominam sobie jak łaziliśmy z Iwoną po tych szlakach :)