No i wystarczy jeden rzut oka, nawet z wylaczonym aparatem, zeby znac ustawienia ekspozycji...
Wersja do druku
No i wystarczy jeden rzut oka, nawet z wylaczonym aparatem, zeby znac ustawienia ekspozycji...
Jeżeli ktoś ustwia czas manualnie to się przyda, ale ja przez 95% czasu mam ustawiony tryb A więc mnie to nie rusza. Zależy od rodzaju fotografii, która nas interesuje. Ja mam czas aby sprawdzić w wizjerze co jest ostawione.
Zresztą, nie wszystkie rozwiązania w klasycznych aparatach były takie wspaniałe.
Moja stara analogowa Minolta X300 ma słabiutką ergonomię w porównaniu do nowych aparatów, chociaż wygląda fajnie ;)
Mnie ergonomia Fuji bardzo przypadła do gustu i stanowiła ważny argument przy kupnie aparatu. Dość często korzystam z pokrętła czasu ale pewnie właśnie dlatego, że jest łatwo dostępne ;-) Co o nowości Fuji to mnie ciekawi rozmiar tego aparatu i waga. Ostatnio niestety widzę tendencje do powiększania bezlusterkowców tak aby przypadły do gustu użytkownikom lustrzanek - dla mnie już X-E1 to absolutny maks tego co chciałbym z sobą tachać.
Tak naprawdę to przez 90% czasu używam tylko pierścienia przysłony i spustu migawki - całą resztę załatwia automat, i to z powodzeniem. Niemniej jednak pewne ustawienia dobrze mieć na wierzchu, bo czasem trzeba z nich skorzystać, a czasu na ich szukanie może nie być za wiele. Mniejsza o to, czy to mają być tarcze, guziki, kółka czy inne wajchy - chodzi o ogólną zasadę.
---------- Post dodany o 11:51 ---------- Poprzedni post był o 11:46 ----------
To raczej ma związek z pojawianiem się za rynku coraz większej ilości jasnych zoomów, które nie mogą być już tak kompaktowe, więc korzystanie z nich w połączeniu z małymi korpusami bywa kłopotliwe. Stąd zapotrzebowanie na nieco większe puszki. Na oko ten X-T1 ma podobna wielkość, jak X-Pro1.
Ja tam lubię analogową ergonomię, ale jak miałem okazję się przekonać ostatnio, nie uciekam od pozornie ergonomicznych dziwolągów. Od kiedy mam nexa bez wizjera, to jego najczęściej noszę w kieszeni.
Ja w kieszeni najczęściej noszę smartfona. Tylko co z tego, skoro zawsze, gdy robię zdjęcia, smartfon w kieszeni zostaje. W ręku mam aparat :-)
Kolejne zdjęcia:
i więcej: http://www.fujirumors.com/enjoy-more...evf-than-e-m1/
Sloty na dwie karty, gibany ekran, możliwość podpięcia bettery gripa, wizjer siakiś przerośnięty...
dla mnie bomba, coraz poważniej myślę nad zakupem fuji z ekw 35 i 85mm
Ja już XF 23 f/1,4 zamówiłem, za kilka dni powinienem go mieć :)
Wyglada sympatycznie. Dwie rzeczy zwracaja uwage - odchylane LCD i wieeeeeelki w stosunku do korpusu wylot EVF - czyzby faktycznie byl taki rewelacyjny jak pisalo sie w plotach?