Jaki Obiektyw (zoom) do e-510 M42 50 - 300mm

Co do pytania "który wybrać", ponownie polecę Nikkora, do którego wczoraj zły link podałem, chodziło mi o ten:

http://allegro.pl/tanio-obiektyw-zoo...479847655.html

(z zastrzeżeniem, że nie znam tego konkretnego egzemplarza).

Tylko że przejściówka z potwierdzeniem niestety droższa:
http://allegro.pl/9adapter-olympus-n...462064535.html

Swego czasu bawiłem się w kupowanie manualnych szkieł. Z zoomów w okolicach 70-200 miałem ze 3 Soligory, Tokinę, Vivitara, Albinara, Tamrona SP. Każdy w pełni otwarty dawał dość miękki obraz. Dość dobrze wypadał Tamron. Miałem również cenionego Vivitar series 1 70-210/2,8-4. Cóż z tego że jasny, skoro bardzo dobrą jakość dawał dopiero po przymknięciu do 5,6. Dopiero Nikkor 80-200 okazał się wreszcie obiektywem nie wymagającym przymykania. Po przesiadce z Nikona na OM-D, zostawiłem sobie D200 z manualnymi szkłami, wśród nich właśnie tego 80-200.

moja rada - kup zd70-300, wydasz tylko raz kaskę :)
inaczej kupisz jako pierwszy jakiś obiektyw manualny , a potem i tak bedziesz wbijał w zd 70-300, więc pomiń krok z maualem :)
ćwiczyłem ten temat
pozdr

Popieram :)
Zakup manualnych szkieł polecam tylko komuś, kto wie co robi. W większości przypadków przyjdzie rozczarowanie, zniechęcenie, a na koniec i tak zakup nowszego szkła AF.
Cóż z tego, że mam tego 80-200, jeśli nie chce mi się go podpinać do OM-D, choć mam przejściówkę (niestety bez potwierdzenia ostrości, ale powiększenie fragmentu kadru w wizjerze pozwala na bardzo precyzyjne ostrzenie). Nie chodzi nawet o to, że duży i ciężki, tylko o szybkość i wygodę. Np. żeby efektywnie skorzystać ze stabilizacji, należy wstępnie ustawić w menu ogniskową. To już wolę zapiąć 40-150 i potem nawet nieco wykadrować, jeśli ogniskowej zabraknie.

Ciesze sie z waszej pomocy i ze jest takie dobre merytoryczne forum.
Dozbieram jednak na tą cyfre ZD, czasem jednak ten AF sie przydaje gdy chce sie cos na szybko strzelić i bez kombinowania.
Waga tez jest kluczowym elementem o którym zupełnie zapominam... przykład z wycieczką... ;)

Dzieki za rady, bardzo rzeczowe i szczere:)

Moim zdaniem absolutnie nie warto pchać się w manualne obiektywy, kasa wyrzucona w błoto.
Ostatnio, po kilku latach, zrobiłem na wakacjach trochę fotek z 40-150mm3,5-4,5 (tzw. stara wersja) - fotki miód malina.
A jak za mała ogniskowa to wspominane ZD 70-300.

Manuale IMHO poroniony pomysl, zwlaszcza dlugie tele, w zakrojonym budzecie i do e510...
Toz za niewiele wiecej ma 40-150 z AF i innymi dobrodziejstwami..
70-300 coprawda jest, ale to juz chyba sporo ponad budzet.

pozdro

Mam Tokinę 70-210 z przejściówką m42 na 4/3 bez dandeliona i gdybyś był z Trójmiasta i okolic to dałbym Ci się pobawić.( u mnie leży w szufladzie od dawna) Zabawa fajna ale do czasu. Chyba że masz sokoli wzrok i przez wizjer E510 wszystko doskonale widzisz.
W końcu i tak będziesz chciał ZD70-300.
A ZD40-150 to bardzo fajne szkło - może tu zacznij.

Ale pamiętajmy przy tym wszytskim, że ZD 70-300 jakimś "mega szkłem" nie jest. Jest wolny i mydło ma na końcu. Ładne daje kolory i jest całkiem lekki. Największym plusem tego szkła jest niewątpliwie cena.

Jakie mydło, bez przesady. Żyleta to to nie jest ale na bank będzie bez porównania lepszy od tych wszystkich manuali.
Jak na 70-300 kasy nie starczy to 40-150 jest przefajnym obiektywem, nie bawił bym się w te zoomy z innej epoki toć to oddech wymarłych swiatów.

Pozdrawim

Jeśli już m-42, to tylko stałki. Zoomy nie mają większego sensu, są zbyt upierdliwe i ciężko trafić egzemplarz , który da sensowny obrazek na cyfrze. Na analogu może być mniud cud, a przepniesz pod cyfrę i jest bulba. Jesli już chcesz coś kupować , to obowiązkowo przestrzel nim kilkadziesiąt fotek, zwłaszcza pod światło (słońce) i przeanalizuj je na kompie. W kwocie 200 zł polecił bym Ci zakup dwóch stałek, 135 i 200. W tych ogniskowych można naprawdę kupić dobre obiektywy, dające niezły obrazek.
Zresztą zaglądnij do wątku "Analog wiecznie półżywy", tam znajdziesz trochę zdjęć z różnych manualnych obiektywów.
Ps. Wiesz oczywiście o tym, że ogniskową na starych manualnych szkłach mnożysz razy dwa? . Drugi problem, to w większości przypadków nie będziesz mógł ostrzyć na nieskończoność, trzeba przerobić obiektyw, a nie każdy się da.