Weź 14-42 . A jak ci kuzyn pożyczy swój 40-150 to też weź. One ci wystarczą do tych potrzeb które napisałeś.
Tego 17.5-45 może zostaw sobie w domciu.
Wersja do druku
Weź 14-42 . A jak ci kuzyn pożyczy swój 40-150 to też weź. One ci wystarczą do tych potrzeb które napisałeś.
Tego 17.5-45 może zostaw sobie w domciu.
haha, to ten 17.5 aż taki tragiczny ? :D A powiedzcie mi jeszcze, ten 14-42 ma zoom dość dobry? Nie chodzi mi o zoom nie wiadomo jaki, ale żeby coś sobie przybliżyć :) bo czytałem opinie to piszą że wogóle zoomu nie ma...
okej ;) dzięki koronax ;)
Jeśli dobrze zrozumiałem to posiadasz ten obiektyw. Czy tak trudno samemu to sprawdzić? Kręcąc pierścieniem zooma zobaczyć w wizjerze jak się przybliża dany motyw. Zrób zdjęcie przy ogniskowej 14mm, następnie z tego samego miejsca przy ogniskowej 42mm i porównaj, sprawdź jakie są możliwości.
Aparat przyjdzie mi dopiero we wtorek z obiektywem 17.5 ;) dlatego się pytam jak się sprawuje ten obiektyw i czy warto wymieniać 14-42 na 40-150 ;)
Aha, to trochę zmienia postać rzeczy. Nie można tak stawiać tezy czy warto wymieniać 14-42 na 40-150. Jak choćby sam widzisz to są dwa różne obiektywy. Ogniskowe się nie pokrywają. Robiąc z bliska zdjęcie osobie tym pierwszym (przy ogniskowej 14mm) w kadrze będziesz miał całą postać, przy ogniskowej 40mm (taką ma najmniejszą ten drugi) będzie to głowa i ramiona. Na początek to ten 14-42, jak stwierdzisz, że potrzebujesz większego przybliżenia dokupisz 40-150, a może coś jeszcze innego o dłuższej ogniskowej:)
Edit.
Już się pomału gubię z tymi obiektywami:) Kupujesz z 17,5-45, a ten 14-42 to już miałeś, zamówiłeś, czy jak...:) Może nie dość uważnie śledziłem poprzednie Twoje wypowiedzi
To ja przy tej okazji powtórze to co już gdzieś tu chyba pisałem :)
Jeśli czekając na aparat chcesz "na sucho" potrenować zumowanie, to zrób tak:
Weź jakąś tekturkę i wytnij w niej prostokątny otwór o wymiarach takich jak matryca aparatu, czyli około 17mm na 13mm. Jak ustawisz ten otwór w odległości 17,5mm od soczewki oka, zobaczysz taki sam kadr, jak w wizjerze aparatu z podpiętym obiektywem o ogniskowej 17,5mm. Jak będziesz zmieniał odległość tej tekturki od oka w zakresie 14-42mm, będziesz widział to samo, co przy zumowaniu obiektywem 14-42. Analogicznie, symulując kadr z obiektywu 40-150, trzeba tę tekturkę umieszczać w odległościach 40mm-150mm. Zobaczysz zapewne, że kąty widzenia będą zupełnie inne. Te dwa obiektywy dobrze się uzupełniają i raczej trudno mówić o zastępowaniu jednego drugim. Tylko sobie oka nie wybij jakąś linijką czy czymś dla najkrótszych ogniskowych :)
Wracajac do blokady bolca przyslony, to poszukaj adaptera , który ma wewnętrzny rancik o który blokuje się bolec przyslony. Albo szukaj obiektywów z przełacznikiem a/m. Blokada bolca w obiektywie jest w sumie prosta, z tym małym "ale", że nie we wszystkich obiektywach!
A co do obiektywów które wymieniasz i zastanawiasz się co lepsze, to najpierw porób zdjęcia tym co masz ( tak z 500 np.:wink:) i potem sobie zadaj pytanie czego Ci brakuje (światła, ogniskowej, bokeh, szybszy af,.....) i wtedy dopiero myśl o m-42 lub wymianach czy zamianach.
Nie wiem jakie masz doswiadczenie foto, wnioskuję po pytaniach, że niewielkie, i robienie zdjęc na manualnym obiektywie na początek może Cię "troszkę" zestresować.
andtor2 - kupiłem aparat w którym jest obiektyw 17.5 ;) mam w domu obiektyw 14-42 ;) a mogę z kuzynem się wymienić tak że ja mu dam 14-42 a on mi 40-150 ;). Wiesz już?:P
ajt - haha okej ;) spróbuje i postaram sie nie zrobić sobie krzywdy :D
W takim można zablokować ten bolec? :
http://allegro.pl/obiektyw-helios-44...287428152.html