Mi niestety w FXach brakuje iso 100... dlatego np w studio muszę używać fadera bo jest za jasno nawet na minimalnych mocach lamp...
Wersja do druku
Mi niestety w FXach brakuje iso 100... dlatego np w studio muszę używać fadera bo jest za jasno nawet na minimalnych mocach lamp...
FX czyli pełna klata w Nikonie ;) a aktualnie posiadam duet dwóch ugripowanych d700 ;)
To trochę kicha z brakiem ISO 100.
Dlatego nie zamieniam D200 na D300 jak na razie.
o Najkonie wszak pisałem, Najkonie FX...
spoko, spoko i tak Peny są najlepsze, bo kieszonkowe :-)
Zawsze ciągnęło mnie do "E" systemu i tak zostało :-)
Aaa, już wiem Andrzejku o co Ciebie chodzi :-) No dobra masz to u mnie gwarantowane :-)
---------- Post dodany o 01:38 ---------- Poprzedni post był o 01:20 ----------
wracając do wątku to D7000 to miały feler ale w wieku niemowlęcym. Przynajmniej tak wynika z wypowiedzi Fatmana udzielonej w ostatnim wywiadzie dla ŚP Radia :-) na jakiś targach foto. Ta wypowiedź jest do odnalezienia na YouTube po wpisie "Fatman". Obecne nowe egzemplarze są podobno wolne od starych wad. Chyba, że ktoś się decyduje na "używkę"(nie mylić z "używkami" Kory).[COLOR="Silver"]
Feler z ta sama co w D7000 matryca od Sony to miala jakas pierwsza partia Pentaxow K-5 - byly jakies fabryczne syfy na matrycy, ale serwis bez szemarnia naprawial to, podejrzewam, ze jako wade fabryczna to moznaby to nawet po gwarancji reklamowac.
Konkretnie to były koraliki od pryskającego oleju z mechanizmu lustra. K-5, którego miałem tego nie miał a był jeszcze made by Hoya Corp.