Może to kwestia FL-36 (bez R) bo ja czuję bardzo dużą różnicę w czasie ładowania do FL-50R
Wersja do druku
Jak to jest z tym bezprzewodowym sterowaniem? Czy FL 36R może być bezprzewodowo sterowana z E-510? I czy to bezprzewodowe sterowanie na prawdę jest takie przydatne? Warte tego, żeby zamiast Metza 50 AF-1 kupić FL-36R?
Zaznaczę, że jeśli chodzi o korzystanie z lampy to jestem totalnie i kompletnie zielony. A potrzebuję jej, żeby trochę ułatwić sobie robienie zdjęć w pomieszczeniach.
Nie jestem pewien ale E-510 chyba nie wspiera błyskania bezprzewodowego. Ta opcja jest chyba od modelu 520.
Błyskanie bezprzewodowe moim zdaniem ma sens jeśli bawimy się fotografię studyjną, ustawiamy R-kę (lub dwie) na statywie i ustawiamy parametry zdalnie i błyskamy.
Jeśli chodzi o współpracę z E-510 to nie wiem, nie miałem tego modelu.
Natomiast jeśli chodzi o bezprzewodowe sterowanie, to tak po chłopsku:
- nie musisz lampy przyczepiać do aparatu
- ustawiasz ją sobie gdzie chcesz /pólka, szafka, taboret.../ oczywiście tak żeby ci dobrze oświetliła motyw
- robisz pstryk w aparacie i lampa się odpala automatycznie
I to tyle tak na szybko:wink:
Zapomnialeś napisać, że ten system poprawnie działa tylko w pomieszczeniach. W zewnątrz to jest lipa, błyski sterujące nie przebijają się kiedy jest dużo światła.
IMHO najlepsze rozwiązanie to jakakolwiek lampa z możliwością ręcznego ustawiania mocy i dobry wyzwalacz radiowy. Niezawodny patent.
A ja mam lampę FL 40 , która świetnie współpracowała z moim pierwszym Olkiem 5060 a teraz z żadnym aparatem z E-systemu nie działa automatyka.... :???: (E-400, E-30) manual owszem..
macie jakiego pomysła? Może kto kupi.....:grin: drogo......
witam posiadam METZA 50AF z puszką 520 spisuje się świetnie ,aku energizer 2450mAh czas ładowania przeważnie 1 sekunda jestem bardzo zadowolony polecam tą lampę sterowanie RC jest i działa ,na zewnątrz działa przy pełnym słońcu ale sprawdzałem tylko z bliskiej odległości w pomieszczeniu jak najbardziej ok
W E-510 nie ma bezprzewodowego sterowania/wyzwalania lamp FL-xxR, ale możesz dokupić jakiś zdalny wyzwalacz. Polecam np. Yongnuo RF-602, używałem go z E-510 i działał bez problemów.
I dlatego napisałem "po chłopsku i na szybko":wink:
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
I dlatego zostaje FL-20 /miałem i polecam/ albo lepiej FL-36R /mam i polecam/ lub FL-50R-jeszcze wyżej:wink: ale dla mnie do Pena, ło matko duzia:cool:
Z tego co wyczytałem/wyszukałem wynika, że cenie 750-800 zł mam do wyboru albo lampę Olympusa FL-36R albo Metza 50 AF-1. Jeśli dobrze zrozumiałem to generalnie lepszy jest ten Metz, a jedyną przewagą lampy Olympusa jest to, że współpracuje bezprzewodowo z aparatami Olympusa. Ale z tego co piszecie to i tak z moją 510 ta bezprzewodowa praca nie będzie działać, więc w zasadzie sprawa jest jasna i powinienem kupić Metza. A jak będę chciał sterowanie bezprzewodowe to można kupić jakieś tam chińskie podróbki pocket wizarda i tyle.
Czy dobrze rozumiem?
I przy okazji. Czy kupując lampę warto od razu zaopatrzyć się w jakiś dyfuzor? Np. coś takiego (http://www.sklepfotograficzny.pl/lam...ajaca-Phottix/) lub takiego (http://www.sklepfotograficzny.pl/lam...ttix-Dmuchana/).
Z góry wielkie dzięki za poradę :)