-
Dziekuję za recenzje.
Cieszę sie, ze są wiosenne i optymistyczne. Miło czytać teksty bratnich dusz, z których wynika, ze biel brzozy, to jest coś, co każe człowiekowi się zatrzymać i chwilę zadumać nad niepowtarzalnym pieknem dzieł przyrody. Co nie znaczy, że powyższe fotki to wszystko oddaja, ale chociaż troszkę inspirują.
Pzdr, TJ
-
Dodaję trzy fotki wiosennych drzew.
Pzdr, TJ
Nr 1
Nr 2
Nr 3
-
Wklejam fotkę pod tytułem "Pomroczność jasna"
Pzdr, TJ
Pomroczność jasna
-
Przyjemne, prawie sylwetkowe zdjęcie. Konary drzewa lekko wytłumily promienie sloneczne i udało Ci się zachowac szczegóły w swiatłach i nawet trochę w cieniach.
Przeszkadzają mi sylwetki motocyklisty i samochodu, wprowadzają dysonans do tego, spokojnego i cichego, przedwieczornego krajobrazu.
A moze taki był własnie zamysł autora?
-
Witam
Bardzo ciekawe, ładnie oświetlone z piękną budową konarów drzewo na fotce nr 1 w poprzedniej serii.
Ostanie zdjęcie nie podoba mi się, może trzeba było odciąć się od zmotoryzowanych i mniej dołu..?
Pzdr
-
Oleryk, Kasprzyk,
Dziękuję za zabranie głosu.
Na fotce usiłowałem przedstawić dwie sprzeczne sprawy, których aparat nie był w stanie przekazać - światło frontalne przez konary drzew, od słońca częściowo odsłoniętego przez chmury oraz krajobraz.
Nie dało się. Albo jedno, albo drugie. Z powodu ładnych sylwetek drzew i wstęgi drogi postanowiłem z dwojga złego (prześwietlenie - nie widać chmur lub niedoświetlenie - chmury widać, reszta jest zbyt ciemna) wybrać niedoeksponowanie mając nadzieję, że drzewa będą się ładnie prezentować, a krajobraz w oddali będzie tylko zamarkowany. Sądzę, że szczątkowo się udało.
Jeśli chodzi o częściowe ucięcie nieciekawego dołu zdjęcia, jak proponował Kasprzyk, to sytuacja jest bez wyjścia, ponieważ wtedy linia drogi z drzewami, samochodem i motocyklem zjechała by z mocnej linii (na 1/3 kadru) nadmiernie w dół i powstała by nierównowaga, zdjęcie by było całkiem do kitu.
Piszecie, że pojazdy po lewej stronie wprowadzają dysonans, domyślam się, że łamią kompozycję (jeśli takową ktoś dostrzega), burzą nastrój. Moim zdaniem usunięcie ich sprawiło by, że stracił by sens tytuł (pojazdy są ni przypiął ni przyłatał i taki jest też tytuł) oraz pozostały by same drzewa które nie są w stanie unieść kompozycji, przyciągnąć na dłużej wzroku.
Pzdr, TJ
-
Przypuszczalem, że zmotoryzowani sa świadomo wybranym elementem tego kadru.
Jak pisałem, łamia oni spokoj tego miejsca i jeśli to chciałes osiągnąc to udało Ci sie to bardzo dobrze.
Wybór naświetlenia jest, moim zdaniem, jak najbardziej trafny, światła na niebie budują kolor, "porysowany" malowniczymi sylwetkami drzew. Co ciekawe, dół nie jest jednolitą plamą i udało Ci się w nim zachowac część szczegółów.
-
Oleryk,
Pojazdy zostały włączone w kadr nie tyle wg dokładnie przygotowanego planu, ile z akceptacji autora - dobrze iż tam się znalazły, pasują do tematu. Takim małym usprawiedliwieniem, uzasadnieniem dla ich obecności jest droga w kadrze (pojazdy na drodze - zwyczajna rzecz) oraz fakt, ze są z lewej strony i są zwrócone w prawo - w obszar fotografowanej sceny, za chwilę zaburzą calkowicie kadr, gdy znajdą się w jego środku, ale na razie sa tylko elementem nieprzyrodniczym, nieuzasadnionym naszymi oczekiwaniami, który wtrącony jest w krajobraz, czyli takim, który widzi się tylko w pomroczności jasnej.
Pzdrt, TJ
-
Wklejam przedwiosenne drzewo.
Pzdr, TJ
Ostatni świadek
-
ehh
Na przyszłość- istnieje opcja edytuj - nie pisz posta pod postem.