Byłam na konferencji z aparatem. Żadne cuda na kiju mi nie wyszły, jedno pokażę, bo reszty się wstydzę :mrgreen:
Wersja do druku
Byłam na konferencji z aparatem. Żadne cuda na kiju mi nie wyszły, jedno pokażę, bo reszty się wstydzę :mrgreen:
strasznie zaszumione wysokim ISO ale całkiem OK, po lekkim odszumieniu chyba troszkę lepiej a na dużym pliku powinny być lepsze efekty. Jeśli nie lubisz poprawek to pisz i usunę zdjęcie. Pozdrawiam
no sie swieci glaca.....
ups.... chyba nie obrazilem pana? ;)
No, masakra była - ciemno bardzo oraz halogen świecący od tyłu. Dałam sobie spokój z odszumianiem z lenistwa. Na razie się oswajam z fotografowaniem ludzi. :wink: A pan na zdjęciu to prof. Kostecki.
Bardzo podoba mi się klimat codziennej, monotonnej pracy papierkowej. Naprawdę to rzeczywiście oddałaś. Patrząc na zdjęcie profesora jeszcze bez czytanika komentów od razu pomyślałem, że na zdjęciu jest mędrzec i ucieszyłem sie, że trafnie odgadłem.
Aleście są szumofoby. Jak oglądacie te zdjęcia że tak bardzo go widać? Ja patrzę patrzę i widzę człowieka z brodą podpartego w fajnym świetle a nie jakieś szumy. Fakt, jak przystawiłem oczy do monitora i rozjaśniłem, szumy widać, ale bez przesady. Poza tym po w/w odszumieniu głowa i ręka zrobiły się plastelinowe.
Fajny synek :D Pozdrawiam
A takie tam, bo dawno nic nie było, wrzucam pana prezesa w jego kwaterze głównej :grin: Leniuchujemy przed jutrzejszą imprezą ;)
4.
Ach, fajny maluszek. I jak się mu rośnie :grin: Bardzo sympatyczne zdjęcie również.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!