W deszczowe dni na podlasiu ciężko odnaleźć kolor. Mam coś pochmurnego i jesiennego - tym razem nie w b/w.
Wersja do druku
W deszczowe dni na podlasiu ciężko odnaleźć kolor. Mam coś pochmurnego i jesiennego - tym razem nie w b/w.
Odkrywam również uroki swojej działki. Aż strach pomyśleć co będzie się działo na wiosnę :lol:
Z działki i te z szosy mogą zaciekawić. Twoje eksperymenty z zoomem w pomieszczeniu wydają mi się za bardzo rozmyte jesli chodzi o istotę tematu. Listek na piasku ciekawiej prezentował by sie w kolorze w zamieszczonym trochę za szaro i monotonnie. Nie wiem czy to zupełne poczatki ale podejście do tematu obiecujące.
msz jakieś takie nijakie. :roll:
Dorzucam jeszcze jedną fotkę do popatrzenia.
Nie wiem czy wszyscy widzieli podlasie na żywo. U nas każdy orze jak może...
Musisz przemyśleć co chcesz pokazać i jak to wydobyć, aby spróbowali to też zrozumieć inni. :)