e tam umiejętności ;p to aparat zdecydowanie ;)Cytat:
Zamieszczone przez robin102
Wersja do druku
e tam umiejętności ;p to aparat zdecydowanie ;)Cytat:
Zamieszczone przez robin102
Co do głównego zapytania autora wątku to powiem tak w ślad za kolegą Garym.
D80 to wspaniały aparacik dlal tych którzy jak to sie mówi wchodza w system. Będa naprawde kroczek do przodu od innych użytkowników syfrowych amatorskich lustrzanek.
napewno nie jest to aparat ktorym głowę powinni sobie zaprzatac ludzie posiadajacy np E1 czy 20D . Dla tych szczególnie E-1 trzeba szukac coś naprawde porzadnego .Mozże 5D może 200D w najgorszym przypadku 30D . Nikon d80 to fajny sprzet który niejednago amatora pokona, ale wyedukowanego wymagajacego amatora niekoniecznie. Naprawdę odradzam kolegom przesiadkę z E-1 na D80 to w ogóle dwa inne światy. Czekajcie na E-coś tam albo szukajcie prawdziwych aparatów.
Ejedynkowcy szczególnie Ci doposażeni w kilka drogich szkieł ZUIKO jeśli kombinujecie w zaciszne zimowe wieczory zmienić E-1 na D80 lub coś na jego wzór z ligi budżetowych lustrzałek to wybijcie sobie to z głowy gumowym młotkiem ewentualnie samym body E-1 Czekajcie na następce ewentualnie jakieś amatorskie porządnie wypasione body olkowe E550 czy 650 czy 450 doganiające konkurencje. Nie dajcie się zwieść presji środowiska fotointernetowego. Wszystkie inne ruchy to małpie ruchy. Z mnie przykładu nie bierzcie bo to całkiem innnszzy temat. Ja mam 4 lub 6 rąk do swoich aparatów , a każde inną koncepcje. Szanujcie swoją kasę i swoje przyzwyczajenia. Jeśli w następnym roku nic nie będzie ciekawego u OLKA wtedy Ci co naprawdę muszą niech szukają u konkurencji
Ale się nawymądrzałem prawda ??
Nom, się wymądrzyłeś ;) Politycznie poprawnie i marketingowo słusznie, tylko chyba jakoś nie trawiłeś do właściwego wątku heheheCytat:
Zamieszczone przez robin102
Chyba, że D80 to Twoja propozycja w góry? :roll:
A z tego co napisałeś wynika, że taki właściciel mniejszych olków niż E-1, może sobie wziąć pod uwagę d80? I zgadzam się, można wziąć takiego d80 pod uwagę, ale drogawo trochę wychodzi. Jako pierwszy aparat to i owszem, ale zmieniać, to nie teges, chyba że ktoś dostał alergii na markę Olympus, albo ma dużo kasy.
ale jakiś niedoceniony się czuję.Cytat:
Zamieszczone przez blady
A do ewentualnych zmian z E500 czy E300 czy E330 (temu to już w ogóle sie dziwię) to wiesz Blady prawie nie mam zadnia. To znaczy wydaje mi się , że tu powinno dycydować na ile ktoś wszedł w E system . Bo można sobie mieć E300 jak mo znajomek + 14-54 , 50mm + 50-200 + fl50 . Zobacz ile kasy poszło na akcesoria . Samo body to pikuś przy tym zestawie. No i powinno zadecydować czy się robi zdjecia, czy sie jest gadżeciarzem jak ja, a fotki to się pstrykaja przez niechcące dodknięcie spustu przy jego polerowniu co godzinkę.
Co do propozycji co zamiast E1 plus...... w góry to na dziś bym przeczekał , a "jutro" kupilł D200
Pentak K10D staje się realny; jeśli będzie optyka z uszczelkami, taki zakup ma sens jeśli ktoś po górach czy jaskiniach łazi...
D200 to ruska ruletka: trafisz na dobrą sztukę albo nie i wtedy słynny serwis najkona wita...
Myślę, że w góry to tak:
1. jak chodzisz po górach dla chodzenia to brać minimum C-55, SP-350 itp
2. jak chodzisz po górach co by robić zdjęcia to statyw, uszczelnione body, mocne tele, mocny szeroki kąt
Robin, ja też jestem gadzeciaz - mało nie uległem d80, ale jeszcze trochę wytrzymam - powtarzam sobie raz dziennie ;)
Widzisz rozmawiałem, z gościem robiącym zdjęcia, który pracuje w FJ w Wola Park (Warszawa), oglądnąć 400D (400d fuj). Fajnie mi sie gadało z gościem bo zna się na sprzęcie i zdjęcia robi. I wiesz co? Jak zobaczył, ze się zmarszczyłem nad 400d i się przyznałem, że mam E-500, to od razu przeszliśmy do półki z 30D i 200D, a z mniej kosztownych rozwiązań to d80. Facet stwierdził, że kupno jakiegokolwiek aparatu innego po E-500 nie będzie dla mnie satysfakcjonujące. Niezłe co? :mrgreen:
wypiję piwko za Twoje zdrowie, czy tak będzie lepiej? ;)Cytat:
ale jakiś niedoceniony się czuję
Blady Facet z FJ miał bez wątpienia racje . Jak zrobić krok to zdecydowanie do przodu ot chociażby taki jak ja kiedyś zrobiłem po olym C5050 dorwałem sie do E300 to dopiero różnica.Cytat:
Zamieszczone przez blady
Na marginesie to w FJ pracują zazwyczaj fajne wygadane chłopaki i coś tam nawet wiedza . W mojej dużej prowincjonalnej mieścinie same spece . Laureaci poważnych konkursów fotogrąficznych i z dużą wiedza o foto i OLKI też lubią tylko nie dystrybutora.
Ja dziś wypije piweczko za Twoje zdrówko.
blady:
nie bądź zbyt bierny w swoich osądach... co będzie jak ktoś kiedyś zasugeruje Ci zakup szajsunga???
D80 zaskoczył mnie wizjerem, podświetlaną siatką i pełnym histogramem na zawołanie. tymi rzeczami dystansuje wszystkie OLKI. odstaje wykonaniem i jakością kółek...
Kaarool, ja tam nie jestem jakimś ortodoksem i nie przywiązuję się do marki. Jak ktoś mi zaproponuje szajsunga i przedstawi zalety takiego rozwiązania, to nie mówię nie.