Dzięki za pokaz możliwości systemu E :) skoro wytrzymuje pobyt na Mont Blanc to i moje wyprawy przetrwa. szkoda tylko że cena taka....
nikogo nadal nie ma z mju tough? :) lub innym wszystko odpornym aparatem oprócz E-X?
Wersja do druku
Dzięki za pokaz możliwości systemu E :) skoro wytrzymuje pobyt na Mont Blanc to i moje wyprawy przetrwa. szkoda tylko że cena taka....
nikogo nadal nie ma z mju tough? :) lub innym wszystko odpornym aparatem oprócz E-X?
-20 stopni. demonizujesz chyba. w jaskiniach, pod ziemia jest zdaje sie w miare stala, dodatnia temperatura, o ile mnie w szkole nie nauczyli zle.
w którym miejscu napisałem, że w jaskini będzie -20 stopni?:) pisałem, że warunki podobne jak w jaskini... nie ma to jak offtop, co?
dzięki Grizz, dalej muszę szukać jakiegoś posiadacza tego mju.
Każdy rozumie to jak chce:) Określiłem przedział temperatury, w jakich powinien działać dobrze aparat, którego potrzebuję. Nie pisałem, że w jaskiniach taka temperatura panuje. Zbyt wiele uproszczeń stwarzacie sobie
Użytkownicy mju tough lub innych topornych i odpornych aparatów, odezwijcie się:)
Mi nawet dwudniowy pobyt w mru wytrzymał e-510, dodam, że było to wiosną, mokro i właściwie cały czas włączony był, a nie ma uszczelnień :D
Ze statywem gorzej bo zaczął piszczeć :D
Niestety Twoje wymagania są jak dla mnie nie do pogodzenia.
Olympusy serii TOUGH i SW spokojnie przetrwają ekstremalne warunki (sam nurkowałem z 1030 SW, a kumpel używał go jako zapasowego aparatu podczas wspinaczki na siedmiotysięcznik )
Niestety jakość zdjęć nie jest rewelacyjna, a o pełnej kontroli ekspozycji możesz zapomnieć.
Seria E-x, jest bardzo wytrzymała, spokojnie przetrzyma każde warunki i oczywiście zapewni Ci pełną kontrolę i wysoką jakość zdjęć, ale z uszczelnianym obiektywem taki zestaw po prostu za dużo waży jak na uprawianie sportów ekstremalnych :-(
Zostaje Ci jeszcze stary dobry Nikon FM2 :-)
Ze swojego doświadzenia wiem, że to chyba jedyny aparat, o którym można powiedzieć, że będzie bez problemu działał w temepraturze poniżej -40 ( z tym że wtedy filmy stają się trochę kruche ;-) )