Boli w obie strony. E-330 nie ma histogramu na żywo, najbardziej skopana rzecz w tym aparacie. W E-3 podgląd jest bardziej strawny niż się na początku wydaje, lubię i często używam ale absolutna większość moich zdjęć to motywy względnie statyczne.
Wersja do druku
Jest jeszcze jedno wyjście... Skoro stać Cię na E-3, to możesz opylić E-330 z kitem za parę stówek, dołożyć do tego jeszcze ze 200-300 zł (miesiąc o chlebie i wodzie i powinno się uzbierać tyle w skarbonce) i kupić E-30 w zestawie z ZD 14-54. Będziesz miał wszystkie najlepsze cechy E-330 i E-3 w jednym (no, może za wyjątkiem uszczelnień i pancerności), a do tego porządne szkło.
No tak, zapomniałem o wizjerze.
Gdyby mnie "przypiliło" - to ani TO ani TO.
Ale próbował bym załapać się na promocję E-30 z 14-54.
Po "pozbyciu się E-330; kita i 14-54" - pewnie można by pomyśleć o 12-60.
Pozdrówka.
Witam.
Z proponowanych przez Ciebie rozwiązań każde ma swoje plusy:
1. Kupno E3 - masz flagowy korpus, szybki, pancerny i z nieco lepszymi możliwościami wykorzystania wyższego ISO. Do tego - dostajesz niezłe szkiełko, które możesz sprzedać lub zachować.
2. Kupując 12-60 masz szkło, które moim zdaniem nie ma sobie równych w wielu systemach... Nie jest koszmarnie drogie jak na swoje możliwości i jakość, a łączy uniwersalność z jakością optyczną i mechaniczną. Miałem, każdemu polecam. Zwłaszcza tym, którzy nie nastawiają się na "żonglerkę" obiektywami.
Trzeba moim zdaniem trzymać się dwóch zasad: a) kupować najlepszy obiektyw na jaki nas stać nie myśląc o etapach, czy przesiadkach, bo to tylko straty dla kieszeni, b) to obiektyw w większej mierze decyduje o możliwościach aparatu, a nie korpus.
Wyznacz sobie priorytety, wypisz "za" i "przeciw" (na jakich ogniskowych robisz zdjęcia, czy myślisz o innych szkłach - stałkach, długich tele itp, czy chcesz jedno uniwersalne, w jakich warunkach oświetleniowych robisz zdjęcia - czy potrzebne Ci wyższe ISO i szybki AF, czy nie...) - i będziesz wiedział może trochę więcej...
Pozdrawiam i życzę owocnych zakupów
Pat
P.S. Moim zdaniem lepiej sprawdzi się E 330 z 12-60 niż E3 z kitami. A najlepiej - E3 z 12-60:wink:
Jeśli możesz - podepnij 12-60 do E330 i sprawdź, jak Ci to odpowiada.
P.
Dzięki za podpowiedzi.
Najpierw kupie szkiełko ... pojeżdżę trochę na e-330 i zobaczę jak się sprawa rozwinie z e-3. Może olympus wprowadzi nową interesującą promocję :) a i ceny może trochę spadną.
Zastanawiam się jeszcze czy nie wezmę 14-54. W 12-60 szeroki nie do końca dobry a koniec to tylko/aż 4 więcej niż 14-54. Na szybkości pewnie będzie różnica ale z legend wiem, że 14-54 to zacne szkiełko i tysiąc w kieszeni na puche już będzie.
jeśli mam decydować sie na puchę to w sumie patrząc na wszystkie za i przeciw to skłaniałbym się ku e-3 niż e-30 ale będę się zastanawiał dokładnie jak kaska będzie.
jeszcze raz dzięki za pomoc.
Ernesth, skoro Ty nie możesz się zdecydować, to Szacowne Forum zdecydowało za Ciebie ;
kup obiektyw
A za jakiś czas E-3 stanieje