OM obcina (ale nie aż 5%) do wymiarów zapisanych w ORFie.
JPG z aparatu i JPG z orfa powinny idealnie się pokrywać.
Potraktuj to, że nie OM obcina a raczej inne programy dają "bonus".
Wersja do druku
Odświeżę ponownie wątek. Przykład: zimna fotka wywoływana w OM, ciepła w PS. Oba ustawione na 6200 K. Skąd taka różnica? Chodzi mi cały czas to, że w OM nie mogę uzyskać w miarę ciepłej fotki bo skala jest do 10000 K. Wywołując w PS czy RT ten problem znika.
Naprawdę nikt nic nie wie? Być może to normalne, że różne programy różnie wywołują RAW'y ale jeśli tak jest to prosze o potwierdzenie
A spróbuj odjąć trochę niebieskiego.
Oczywiście, że każdy program może wywoływać inaczej.
Epicure - próbowałem. Różnica jest drastyczna. Fotka żeby była w takim odcieniu musi mieć o ok 2000 K więcej w OM. Dziwne że Camera Raw, RT przy takich samych ustawieniach jest tak samo. Nie próbowalem innych ale wygląda jakby OM ewidentnie działał inaczej. Wkurza mnie to bo często brakuje mi skali w OM a lubię ten program z uwagi na prostotę.
OM nadaje się tylko do aktualizowania firmware'u. Do wszystkich pozostałych zastosować lepiej używać czegoś innego, np. RT.
OK w takim razie przyzwyczajam się od dziś do CR lub RT. Dzięki (+rep podpowiadającym)
Znowu odźwieżam...
Teraz jestem już pewien, że z aparatem (e-330) jest coś nie tak i nie jest to wina ani programu do wywoływania RAW ani też różnych warunków oświetleniowych (cień/słońce). Zdecydowanie WB wariuje. Znalazłem fotki (rawy) sprzed 2 lat. Pstryknąłem przed chwilką zdjęcie w podobnych warunkach (pełne słońce). Jak się okazuje dzisiaj zdjęcia są po prostu niebieskie.
Dla porównania wrzucę je. Oba wywoływane w OM. WB ustawione na 5100.
Jakieś pomysły co z tym fantem zrobić?