Sorki, MiszCzu ale nie widzę linka do forum o którym piszesz. Mógłbyś dać go jeszcze raz??:)
Wersja do druku
Sorki, MiszCzu ale nie widzę linka do forum o którym piszesz. Mógłbyś dać go jeszcze raz??:)
Za cenę jednej lampy FL-50 można skompletować całe wyposażenie niewielkiego studia: 2 lampy studyjne (chińskie 200 Ws z reg. mocy) statywy, softboksy, dodatkowe 2 żarówki błyskowe i trochę innej drobnicy. Nie będzie sterowania mocą ale to moim zdaniem nie jest potrzebne. Do wyzwalania można użyć flesza aparatu. Przy ustawieniu na manual nie ma przedbłysków a moc dobieramy tak aby nie psuła oświetlenia. W moim odczyciu będzie to wygodniejsze. A posiadaną lampę również można wszak wykorzystać do doświetlania. Wystarczy najprostrza stopka wyzwalająca za 25 zł
A że tak głupio spytam ile FL-50r ma Ws??
Witam!
Po krótkiej zabawie w Toruniu trzema FL50R myślę, że do domowego studia to całkiem niezły pomysł. Pozostaje tylko kwestia ustawienia lamp, rozproszenia światła oraz zajarzenia, jak to wszystko ogarnąć. Niestety my mieliśmy zbyt mało czasu na to, a i pomieszczenie w którym to robiliśmy było takie sobie. Mam nadzieję, że na kolejnym zlocie powtórzymy to doświadczenie.
Pozdrawiam
Sorki Sławek, nie zdążyłem doczytać tamtego wątku do końca :P
Sebaa: Strach pomyśleć, że ktoś z rządu przeczyta Twój post :) Dojdą do wniosku,że kryzys to bajki, skoro ludziska do domowego studia 3xFL-50R sobie kupują... Bedą czekać, aż na świeczki tylko będzie nas stać :)--pozdrówka
ciekawy temat...sam szukam czegoś ciekawego do doświetlania. Najlepiej mobilnego zestawu, i nie za ciężkiego. Teoretycznie dwie dodatkowe FLRki byłyby idealnym rozwiązaniem ale....drogim. Za tą kasę to pewnie już można coś kupić z ampek z regulacją mocy i może generatorem.
A własnie - ktoś może polecic jakiś przenośny sprzęt studyjny? Fajny jest ten zestaw Fomeja ale generator też trochę kosztuje...zna ktoś tańsze rozwiązania?