-
No wlasnie interesuje:) Ja mam zwykle obiektywy od Zenitha i tez chce je zmusic do wspolpracy z moim Olkiem. Niestety nie mam pierscienia odwrotnego mocowania :/ Chyba nie potrzebowalbym tylu przejsciowek, co w przypadku teleobiektywow, aby podlaczyc zwykly obiektyw?
-
@GK: Lista czesci jest w moim poscie z "Sro Lut 16, 2005 1:30 pm". Calosc jest bardzo lekka, nie wazylem ale tak na pierwszy rzut oka mysle ze teleobiektyw z okularem wazy moze tyle co sam aparat.
@pritchard: Jak chcesz podlaczyc obiektyw zenita "tylem do przodu", to nie potrzebujesz zadnych okularow, tylko nagwintowana zlaczke odwrotnego mocowania. Okular jest potrzebny tylko wtedy gdy podlaczasz obiektyw w taki sposob do jakiego zostal on stworzony. Jednym slowem, dzieki okularowi przerabiasz obiektyw w lunete.
Czas na pierwsze testy porownawcze, cyknalem kilka zdjec dzisiaj rano przed praca, niestety znow przez szybe w oknie i podczas padajacego sniegu. Ja chce juz wiosne. :cry:
1. minimalny zoom olympusa c4000
http://arturo.serv01.net/olympus/paz...1-min-zoom.jpg
2. maksymalny zoom olympusa c4000
http://arturo.serv01.net/olympus/paz...2-max-zoom.jpg
3. maksymalny zoom olympusa c4000 + beroflex 500/8
http://arturo.serv01.net/olympus/paz...m-beroflex.jpg
Jestem ciekaw jak sie ma przyblizenie uzyskiwane dzieki mojemu teleobiektywowi do przyblizenia ktore mozna uzyskac "golym" olympusem z serii 7xx, powiedzmy z 10-krotnym zoomem.
-
Jak na moje oko, na 3-max-zoom-beroflex.jpg masz ogniskową (w przeliczeniu na 35 mm) około 1230 mm, czyli ponad 3.2 razy dłuższą od 380 mm na 7XX.
Moje gratulacje! :D
-
olkiem 725uz
bez zoomu
max zoom 8x
bez
max
zdjecia na szybko tylko zeby pokazac o co chodzi... a ja mam takie pytanie nie szkoda wam bylo wydac ok 600zl? przeciez za tyle pieniedzy to mogliscie aparat zmienic... zabawka fajna ale za takie pieniadze...
-
Przydalo by sie porownanie mojego c4000+tele z jakims 7xx ultrazoomem w tych samych warunkach. :)
Co do 600zl to w tej kwocie mam teleobiektyw ktory moge wykorzystac w przyszlosci z lustrzanka i jednoczesnie interface do olympusa dzieki ktoremu moge go podlaczyc do dowolnego obiektywu z gwintem M42. Jezeli mi sie znudzi beroflex, wystarczy go odkrecic i na jego miejsce wstawic np. MTO11 jakiego ma Gedon plus np. telekonwerter x3 co mi da na dzien dobry 3000mm ogniskowej. ;)
-
no tak ale to tylko zabawka.... :) a moze inni sie wypowiedza czy skonni byli by wydac takie pieniadze na taka zabawe?
-
Hmm... co jest zabawka?
Obiektyw? Nie, obiektyw jest calkiem zwyczajny. Zreszta ostatnio slysze ze ludzie kupuja podobne do swoich lustrzanek cyfrowych (patrz: pl.rec.foto.cyfrowa).
Okular? Nie, okular jest rowniez jak najbardziej zwyczajny. Kupuja takie np. ludzie zajmujacy sie astronomia.
Pozostaje zlaczka i robocizna. To drugie nie bylo zabawa tylko praca. No wiec zlaczka. Ok, powiedzmy ze zlaczka M42-okular jest zabawka. Kupilem wiec zabawke za jakies 50PLN.
:P
-
nie wiem czy mnie nie zrozumiales czy napisales to z rpzekasem ale chodzi mi o to...
osoba ktora powiedzmy nie ma aparatu analogowego, a chciala by wykorzystac taki teleobiektyw w swoim aparacie cyfrawym musiala by wydac na to ok 600zl... nie ukrywam ze sam z chcialbym miec taka 'zabawke'... napewno sprawila by mi wiele radosci... ale szkoda mi jest wydac ok 500 zl na obiektyw ktorego i tak nie bede uzywac z moim zenitem 12xp[ruzlez] ... wiec juz rozumiesz o co mi chodzi ze to jest zabawka za 600zl?
-
Ok, rozumiem. To moze napisze jak to bylo.
Kupujac aparat kierowalem sie najlepszymi mozliwosciami i parametrami w jak najlepszej cenie. Wybralem c4000 bo byl (a przez niektorych jest nadal) uwazany za najlepszy w swojej klasie cenowej. Seria 7xx z matryca 4mpix byla poza moimi mozliwosciami finansowymi. Przeanalizowalem to dokladnie. ;)
Jesli chodzi o obiektyw to nie kupilem go tylko do olympusa. Jezeli bym wiedzial ze do niczego innego sie nie nada to bym nie wydal tylu pieniedzy. To co sprawilo ze sie na niego zdecydowalem to wspomniane dyskusje na temat uzywania go z cyfrowymi lustrzankami canona. Optyka sie nie starzeje jak elektronika, nie ma powodu dla ktorego nie mozna podlaczyc do super BODY obiektywu sprzed kilkudziesieciu lat. OK, nie bedzie AF, nie bedzie IS, nie bedzie USM, nie bedzie takiej jasnosci jak np. w serii L canona. Ale bedzie przyzwoity teleobiektyw za grosze w porownaniu do super-duper-ekstra-zoomow made-in-japan.
Dlatego zgoda, jesli myslimy w kontekscie c4000+tele to mozna powiedziec "zabawka". Do tego droga, jezeli sam aparat mozna teraz dostac grubo ponizej 1000PLN. Z drugiej jednak strony jezeli kiedys zapragne kupic inny aparat, bedzie nim lustrzanka - a do niej bede mogl podlaczyc obiektyw, wiec to 300pln nie bylo stracone. Okular tez sie nie starzeje, chyba ze go zniszcze (porysuje). Nawet za kilka (-nascie?) lat bedzie go mozna uzyc do zrobienia np. lunety.
Podsumowujac, nie zal mi inwestowac w optyke, bo wiem ze przyda mi sie w przyszlosci.
-
no wlasnie jesli myslisz takimi kategoriami te pieniadze wydane na ten sprzet sa poprostu inwestycja... i zgodze sie ze nawet nie glupia...
a moze zamiescisz jeszcze pare zdjec?