Zamieszczone przez
hades
Dyskusja zeszła na ceny, a ja wrócę do pierwszego postu.
A mi się wydaje, że to rodzaj szoku lub rozczarowania, jaki przeżywali klienci Olympusa w okolicach 2012-2014 roku kiedy duże 4/3 odchodziło do historii. Choć Olympus pokazywał nowość za nowością, niektórzy odczuwali niepokój, bo nie do końca wiedzieli ile będą mogli zachować z dotychczasowego sprzętu. Dziś wiele osób ma obiektywy dużego 4/3 w połączeniu z całą baterią różnych body u4/3, od PEN-ów po E-M1. Niektórzy sobie chwalą to połączenie.
Nie przesadzaj, OM-D 5 ma świetny grip dodatkowy. Poza tym jest jeszcze E-M1 (ten normalny, a nie ten na sterydach, który ostatnio wyszedł), do którego też można dołączyć grip, a co najważniejsze szła 4/3 dobrze z nim współpracują.[ :shock: ]