Opłata za takie zwroty jest w przepisach. Ale zazwyczaj masz potem w sklepach mozliwosć kupienia refburished, powystawówek, ze zwrotow za odpoiednia kwotę mniej.
Pytanie na ile sprzedający jest uczciwy i nie wciska kitu.
Wersja do druku
Fajnie, ale kto ma tę zabawę finansować? Gdzieś niedawno było info, że w Olku zwroty sięgają 50%. To wymusza gigantyczną marżę, chore ceny i koło się zamyka. W ostatecznym rozrachunku, to końcowy klient musi zapłacić za zabawy "testerów". Nikt nie będzie prowadził sklepu w ramach dobroczynności, o produkcji już nie mówię. Niech "testerzy" sami zaczną płacić za swoje zabawy.
Popieram opłatę za testowanie. Kupowałem leica 12-60 i przysłali mi z dekielkiem Olympus:) Po interwencji , najpierw chcieli wymienić dekielek a przecież nie o to chodziło bo dekielek nie jest ważny. Bez problemów przysłano nowy obiektyw.
toscie sobie pierdzielnictwo urżądzili :0 buahaha :) ale i tak dzięki żebym był bezrobotny to bym posiedział pogadał :) ale i tak dziękuje raczej kupuje ebay i druga ręka nie mnie dziekuje
on pewnie w UK już drugi tydzień siedzi i zapomniał jak to się u nas pisze po polskiemu, hehe