Wersja do druku
Nie wiem czy T10 tak ma, w Fuji M1 - zaskoczył mnie brak stałego podglądu czasu w trybie preselekcji przysłony. Dopiero wciśnięcie spustu do połowy pokazywało czas. Pierwszy raz się z takim czymś spotkałem i było to dla mnie niemiłe ;)Cytat:
Zamieszczone przez Fisher7811
Maksymalny podgląd przy ostrzeniu 3X; w najtańszym Olku mam w E-PM2 mam 5X, 7X, 10X i 14X i w pełni funkcjonalny dotykowy ekran.Cytat:
Zamieszczone przez Fisher7811
specyficzny podgląd kompensacji ekspozycji,
kiepski breacketing, nie wiem jak w wyższych modelach,
brak gibanych ekraników, jedynie uchylne,
specyficzny sposób wyświetlania histogramu, nie mogę go mieć cały czas na podglądzie,
Używam go z manualnymi samyangami, wyświetlający się mi nie do skasowania podgląd głębi ostrości działający tylko z obiektywami systemowymi jest przykładem niedopracowania aparatu.
Może w wyższych modelach jest lepiej, ale z aktualnym penem jest mniej problemów a więcej przyjemności fotografowania.
Dzięki za konkretną odpowiedź, mam teraz dodatkowe info do rozważenia, w sumie w fuji jedyne co naprawdę mnie kusi to matryca, bardziej nawet jej format niż możliwości w zakresie dr i szumów.
Ja z kolei wszedłem tylko z powodu matrycy i jej konstrukcji i ilości szumów w długich nocnych ekspozycjach, W każdym innym przypadku już by mnie tam nie było.Cytat:
Zamieszczone przez Fisher7811
Witam !Cytat:
Zamieszczone przez apz
Kolega pisze o dysfunkcjonalnosci X-M1 wzgledem E-M5 i E-M5 mark II.
Trudno sie dziwic w takim porownaniu gdzie X-M1 jest z dolnej polki a porownywalny
olek z gornej ;)
Nawet gdyby Olek mial jeszcze wiecej bajerow polegnie w konfrontacji z matryca Fuji gdzie
jakosc obrazu jest lepsza i wyroznia sie duza dynamika a system trzyma maksymalna szczegolowosc w
szerokim zakresie ISO i zapisuje dokladniej kolor 14 bit / kanal.
Pozdrawiam.
Możliwości matrycy fuji są niepodważalne, pytanie dotyczyło funkcjonalności, a z tym u fuji już gorzej
Cytat:
Zamieszczone przez Darekw1967
Gwoli ścisłości , matryca ta nie jest matrycą Bayera, ma większą dynamikę i parę innych bajerów. A X-M1 jako aparat znajduję niżej od E-PL1. Wprowadzenie dotykowego ekranu od E-PM2, i EPL5 i elastycznego przycisku Fn1 dało nieporównywalne większą wygodę i elastycznośc w małych Olkach, której nie znalazlem nawet w połowie w podobnym wydawałoby się aparacie Fuji.
A o możliwości dodania wizjera tylko wspomnę....
Równiez pozdrawiam.
WitamCytat:
Zamieszczone przez apz
Korzystalem z EPL-5 i X-A1.
Dolaczanie wizjera i lampy blyskowej ostatecznie nie przekonalo mnie (upierdliwosc montazu, oba na raz nie da sie, pilnowanie aby nie zgubic )
Oba aparaty ok ale lepsze jakosciowo foty wychodzily mi z Fuji.
Co do obslugi i wygody nie mialem zadnych problemow mozna powiedziec, ze lubie proste i skuteczne rozwiazania.
Z czasem dokupilem X-T10 i to byl strzal w 10.
Pozdrawiam
Bezlusterkowce Fuji i Olympusa to dwie różne koncepcje. Niektóre rzeczy zrobione są lepiej w Fuji, niektóre w Olympusie.Cytat:
Zamieszczone przez apz
Na przykład, dużą zaletą Fuji jest możliwość wyświetlenia linijki cyfrowej, pokazującej odległość na jaką wyostrzony jest obiektyw wraz z zakresem głębi ostrości. Olek tego nie potrafi. Niby na niektórych obiektywach jest skala i nawet podziałka GO ale tylko na niektórych i to raczej tych droższych.
Od drugiej strony patrząc, trudno zrozumieć czym kierowali się programiści z Fujifilm, że X-sy nie potrafią zapisać RAWów gdy korzysta się z tzw. trybów artystycznych, i na odwrót, że nie można skorzystać z trybów artystycznych przy wywoływaniu RAWa w aparacie.
Cześć. Za trzy tysiące nie kupował bym zestawu jak wyżej mimo że takowy mam sam. Wolałbym ambitniejszy optycznie zestaw.Cytat:
Zamieszczone przez f_macomber
Powiedz przede wszystkim czy w grę wchodzi używany sprzęt.Cytat:
Zamieszczone przez f_macomber
Jeśli tak, to proponuję Ci dwie wersje:
1. Olympus OM-D EM10 w wersji pierwszej - do wyrwania za 1500 zł albo mniej.
2. Jeśli budynki to bardziej niż KIT 14-42mm przyda się 12mm czyli 12-50mm. Optycznie porażka, ale mam go i wolę jego uniwersalność niż super optykę do amatorskich zastosowań. Główne wycieczkowe szkło, a i pseudomakro się nim fajne zrobi -za 500zł zgarniesz.
3. Koniecznie 45mm f/1,8 - dzięki temu obiektywowi poczujesz jak fajny jest to system dopiero - bardzo fajna portretówka.
4. koniecznie lampa - jeśli planujesz fotografować ludzi. Nawet słaby Metz model 36 AF-4 do Olympus (300 zł za nowy) będzie lepszy niż bieganie bez lampy. Osobiście polowałbym na używany FL-36 od Olympusa - też wolno ładuje się po błysku, ale Olympus za to. Tumaxy omijaj, loteria czasem z poprawnością doświetlenia z TTL.
Gdybyś mógł nadwyrężyć budżet to jeszcze przed 45mm kupiłbym mZD 17mm 1,8 - moje ulubione szkło.
Gdybyś jednak wolał np. Panasonica: to druga wersja:
1) PANASONIC DMC-G6 +Lumix G 25 mm F1,7 - widzę na pewnym serwisie aukcyjnym za 2100 nowy.
2) Któryś z KITów 14-42mm - kilka stówek, ew. 14-150mm
3) lampa błyskowa jak wyżej.
Jak się dorobisz i będziesz wiedział sam co chcesz, to powymieniasz po kolei na lepsze co trzeba.
Pozdrawiam i daj znać na czym stanęło.