Wersja do druku
Ciekawe ile jest obróbki w zdjęciach z postu #7:) i jak by wyglądały bez obróbki.
Te przykładowe, zamieszczone przez mibusie, też można poddać obróbce i będą wyglądały całkowicie inaczej.
przed:Załącznik 171279 poZałącznik 171280
Nie wątpię, że można znacznie lepiej niż to zrobiłem. Tym bardziej mając do dyspozycji plik RAW. Pewnie można te zdjęcia upodobnić do tych podlinkowanych wcześniej.
Wsystko zależy od tego, czy chcesz robić djęcia na "da się", czy chcesz je robić dobrze i wygodnie. Naturalne światło ma jedną gigantyczną wadę: czasem go brakuje. Jak jest jasny dzień, duże okno i jasny pokój, masz dużo czasu i cierpliwości, to przy oknie da się i możesz ćwiczyć ten wariant. Jaśniejszy obiektyw pomoże, może też pomóc wymiana aparatu na jakiś na F (FF albo Fuji ;) ), ale w miesiącach jesienno-zimowych mimo wszystko może być problem bo dni krótkie, a niebo często granatowe. Ze zdjęć wynika, że masz parasolki z żarówkami. O żarówkach zapomnij (chyba, że brniesz w "da się" w wersji hardcorowej). Jeśli chcesz świecić, to tylko lampka błyskowa.
Witam !Cytat:
Zamieszczone przez mibusia
Potrzebujesz jasnego szkla portretowego + blendy.
e420 to nie najlepszy aparat (slaby AF i kiepski DR) i latwe tendencje do przepalania swiatel.
Da sie nim focic ale trzeba sie napocic... ;)
Inwestowanie w 4/3 chyba nie jest najlepszym pomyslem chyba ze kupisz tanio szklo.
Pytanie zasadnicze: Ile chcesz zainwestowac ?
Pozdrawiam
Zakładając dwie rzeczy, o których pisałaś w pierwszym poście to proponował bym najpierw zmiane szkła a w drugiej kolejności body. O ile oczywiście chcesz pozostać w Olku ;) Ze szkieł to proponował bym ZD 50mm f2 lub 14-54 f 2,8-3,5 II . W kolejnym etapie dokup korpus OMD EM-1 plus redukcję 4/3-m4/3.
Obydwa szkła są w cenie poniżej 1 tyś. Korpus zaczyna też nabierać sensownej ceny , używka oczywiście.
Całe szczęście że są jeszcze inne firmy foto, które nie skazują miłośników fotografii na sprzęt używany. Oferują aparat y i obiektywy dostępne dla wszystkich. Kiedyś taką firmą był Olympus, teraz niestety kroczy ścieżką Jobsa.Cytat:
Zamieszczone przez sepi19
Canon 100d, Nikon 3200, 5100, albo Sony a58, Pentax ks,.Nowe w cenie 50 proc używanego M1. Matrycę lepsze, af sprawniejszy , szkieł nowych i używanych zatrzęsienie...Sorry Olek, kij ma dwa końce a proca trzy.
Jeśli już zmieniać sprzęt, to brnięcie w 4/3 nie ma sensu. Najtaniej i najlepiej na początek wyjdzie 5D (nawet jedynka, ktoś chyba nawet niedawno sprzedawał na forum niezajezdżony egzemplarz)) + nowe 50/1,8.
Myślę że spokojnie z 2 tys. mogę zainwestować póki co. O blendzie też myślałam, że może co nieco odbić mi tej jasności, którą chciałabym uzyskać. Obrabianie tych zdjęć zajmuje mi sporo czasu, żeby wyglądały żywiej i myślałam że może nowy aparat trochę ułatwi mi sprawę:) a teraz pozostaje mi trening... trening czyni mistrza ;)