Poczytajcie sobie jak np. optyczni testują stabilizację, to się uśmiejecie z waszych wątpliwości :wink:
Wersja do druku
Poczytajcie sobie jak np. optyczni testują stabilizację, to się uśmiejecie z waszych wątpliwości :wink:
i druga kwestia, o czym (pozwoliłem sobie na przywołanie swojego cytatu powyżej) rzeczowy "test" prawi (lub mówiłby gdyby wykonano go zgodnie z regułami obiektywnego porównania):
PENY nigdy dotąd nie miały stabilizacji, a to co nazwano stabilizacją była nieudolna próbą podołania problemowi, częściowo się o tym przekonałem użytkując mojego PEN E-P2.
Stabilizacja to jest to co wsadzono do EM-5 i to był bardzo dobry krok Olympusa. Świetna matryca, wystarczająco dobra stabilizacja, wizjer. I to jest hit. Wysoka cena MO-D jest o tyle uzasadniona, że można już teraz spokojnie zrezygnować z drogich obiektywów Panasa na korzyść Olympusa. Bilans będzie znacznie korzystniejszy zarówno dla użytkownika/posiadacza jak i dla producenta/dystrybutora OM-D
Ależ wcale nie uważam, że nie masz racji.
Tylko, że mi informacja o lepszej stabilizacji w lewo i tak nic nie da, bo ręka będzie drgać losowo :)
Pewnie, mogliby zatrudnić jakąś maszynę do testu, są przecież takie. Najwyraźniej to nie był profesjonalny test, a raczej taki użytkowy.
Oglądałem dzisiaj OM-D pierwszy raz na żywo w Saturnie w Katowicach.
Jest naprawdę prześliczny.
czarny.
nie dziwię się że co niektórzy sie pozakochiwali, nie pofociłem bo musiałem się zajmować młodą damą, ale następnym razem postaram się pobawić dłużej
Mi najbardziej wpadł w oko czarny obiektyw 12-50 i srebrny OMD... Śni się po nocach tym nardziej odkąd mamy tą promocję z 45mm za 1 pln ;)