Wersja do druku
Zebrałem to wszystko do kupy :grin:
Po uwadze k@czego o cięciu dołu, pomyślałem o trzech poziomach cięć. Nie pomyślałem o cięciu w pionie. W dwóch, "wymyślonych" przeze mnie poziomach, cięli Saboor i k@czy. Kompletnie się wyłamała masakrer (kobiety są nieprzewidywalne :-P).
Ja natomiast postanowiłem (gdybym miał poprawiać ;)) nie ciąć tylko trochę obrazek ponaciągać :grin:
Z ostatniej wrzuty wszystkie wersję mi leżą. Każda jest fajna ale z tym pomysłem na ponaciąganie to pojechałeś :-P Odlot :wink::!:
Witam
Kazde z tych ciec zmienia w jakims stopniu odbior zdjecia. Z mojego laickiego spojrzenia uwazam, ze oryginal mimo wszystko najprzedniejszy. Ewentualnie 2/5 i jego rozciagnieta wersja.
Pozdrawiam
Fajny pomysł z tym naciągiem, strzelistości nabrało jak flinta wójta na wielkanoc:grin:
Ma charrrakter
Helmucie, kobiecy punkt widzenia jest zawsze inny. :-PCytat:
Zamieszczone przez helmuth
My patrzymy w oczy ,a mezczyzni.....tez w oczy.... ale troche nizej :grin:
Niżej?Cytat:
Zamieszczone przez masakrer
Dobra, niech będzie. Całkiem nisko, aż się położyłem :-P
a gdzież te wielkie wieżowce :wink: czuć wiosnę w Twoim wątku, pierwsze ujęcie podoba mi się najbardziej!
pozdrawiam
Pierwsze najprzedniejsze :), ale wole gdy podnosisz aparat ku niebiosom.
Pozdr
Nie można cały czas zadzierać głowy do góry bo kark zaboli. Czasem trzeba głowę opuścić :grin:
co racja to racja. Sesja ptaszkow z Twojego drzewa przypadla mi do gustu... fajne, ale...kurcze, no wole zadzieranie nosa :)