Odp: Po co w lustrzance cyfrowej lustro?
Witam !
Masz racje, ze wizjer elektroniczny moze przekazac wiecej informacji i to jest zaleta...
Pewnie w przyszlosci aparat bedzie sam decydowal co i ile skorygowac aby nie bylo
przepalu oraz zbyt silnego niedoswietlenia a jakby co bedzie sie pytal fotografa co ma
byc wazniejsze... i jakie kompromisy chce uzyskac focacy ;)
W analogowych aparatach korzystalem z drabinki ktora wskazywala mi odchyl od prawidlowej ekspozycji.
Bylo to proste i dawalo sie z tym focic ;)
Pozdrawiam
Odp: Po co w lustrzance cyfrowej lustro?
Cytat:
Zamieszczone przez
dzarro
Te różne przyzwyczajenia są ciekawe. Ja nigdy nie używałem lustrzanki, zgadzam się, że w optyczny wizjer patrzy się przyjemniej. Tylko z tą przyjemnością to różnie bywa. Patrzenie w wizjer lustrzanki przyjemność daję dużą, ale przy oglądaniu zdjęć na LCD ta przyjemność może się już zmniejszyć radykalnie. W sumie to co kogo obchodzi co tam fotograf widzi w wizjerze(i czy w ogóle patrzy w wizjer) jeśli na zdjęciu nie widać nic interesującego. EVF ma swoje wady ale jak widzę w nim obraz zbliżony(a w dobrych warunkach to prawie identyczny) z tym co potem uzyskam na zdjęciu, to dla mnie to jednak jest zaleta. Tym bardziej, że wykresów nie lubię, histogram mnie irytuje, a przy EVF ustawianie ekspozycji na oko to tak w 90-95% się sprawdza. Jest szybciej, łatwiej i wygodniej.
Cytat:
Zamieszczone przez
ajt
A ja mam odczucia akurat odwrotne :)
Wreszcie mam wizjer, w którym widzę fotografowaną scenę nie jak przez "prosty układ optyczny", lecz w postaci takiej, jaka będzie zarejestrowana na zdjęciu. Do tego jeszcze przed zrobieniem zdjęcia mam sygnalizację obszarów prześwietlonych/niedoświetlonych i mogę wprowadzić stosowną korektę.
Czy w OMD 5, bo nie wiem czy Panowie posiadacie ten model jest taki wizjer(może podobny) jak w Nexie > OLED XGA . W OMD tez jest widać ekspozycje na żywo ?
Chodzi mi, że jeśli patrzymy w wizjer i celujemy aparatem we wszystkie strony, tam gdzie jest jaśniej lub ciemnej, obraz się zmienia ? Zatem jeśli źle ustawimy ekspozycje i prześwietlimy zdjęcie, to będzie w wizjerze wyglądało zbyt jasno, jeśli zaś nie doświetlimy to będzie ciemne ? Jeśli natomiast balans bieli ustawimy na światło sztuczne, a fotografować będziemy w plenerze, to obraz będzie niebieski, itd. Czyli wizjer dokładnie pokaże wszystkie nasze błędy oraz błędy, jakie popełnił aparat ? Zgadza się?
Szkoda troche że OMD 5 ma tylko 1 440 000 pikseli a nex 2,359,296 i kolejny + na nexa to:
no właśnie :/
Odp: Po co w lustrzance cyfrowej lustro?
Dokładnie jest jak piszesz. Czyli jak jest w wizjerze za jasno to prześwietlisz, jak za ciemno to niedoświetlisz. Z balansem bieli tak samo jak piszesz.
Odp: Po co w lustrzance cyfrowej lustro?
Dokładniej, to z tą jasnością takie zachowanie jest jedną z opcji. Można też wybrać brak reakcji na zmianę ekspozycji (co umożliwia np. fotki stydyjne, czyli dość ciemno przy kadrowaniu, ale czas ustawiony krótki, żeby wyeliminować światło zastane przy błysku). Oprócz tego można jeszcze włączyć miganie na kolorowo obszarów, które przy ustawionej ekspozycji wyjdą prześwietlone lub niedoświetlone.
Odp: Po co w lustrzance cyfrowej lustro?
przy okazji prezentacji Lumixa G3, Panasonic informuje, że sprzedaż kompaktów z wymienną optyką prześcignie sprzedaż lustrzanek w ... 2015 roku
Odp: Po co w lustrzance cyfrowej lustro?
Cytat:
Zamieszczone przez
chreasy
Szkoda troche że OMD 5 ma tylko 1 440 000 pikseli a nex 2,359,296 i kolejny + na nexa to::/
W majowym Foto Kurierze by test porównawczy OMD E-5 i NEX-7. według testu wizjer Olka jest lepszy od Sony.
Pozdrawiam
Odp: Po co w lustrzance cyfrowej lustro?
Lustrzanki to przeżytek w epoce cyfrowej. Absurdem jest komplikacja mechaniczna i paralaksa czasowa (paralaksę optyczną wymieniono na czasową:)). Odsunięcie obiektywów od matrycy uniemożliwia specjalne konstrukcje szerokokątne . Hasselblad z tego powodu wprowadził kiedyś analogowy model bezlusterkowy SWC 6x6. Dobry celownik elektroniczny to kwestia czasu... i tylko tu jest problem...
http://www.ebay.com/itm/Hasselblad-S...item35be43ab76
Odp: Po co w lustrzance cyfrowej lustro?
Chyba większy problem jest w mnóstwie obiektywów do lustrzanek. Jak ktoś z wielkich wymyśli przejściówkę umożliwiającą bezproblemową współpracę tych szkieł z nowymi korpusami, to znikną lustrzanki.
Odp: Po co w lustrzance cyfrowej lustro?
Cytat:
Zamieszczone przez
fret
Chyba większy problem jest w mnóstwie obiektywów do lustrzanek. Jak ktoś z wielkich wymyśli przejściówkę umożliwiającą bezproblemową współpracę tych szkieł z nowymi korpusami, to znikną lustrzanki.
Ale wybór już niemały jest jeśli chodzi o bezlusterkowce. Sprzedaż lustrzanek na pewno rośnie na rynkach średnio rozwiniętych, biedniejszych jak w Polsce. Ostatnio bywałem trochę w sklepach rtv i w dziale foto ludzie oglądają lustrzanki, a bezlusterkowce omijają szerokim łukiem. Mając np. do wyboru Nikona D3100 i Olympusa E-PL3 czy E-P3 amator wybierze lustrzankę, bo przecież nie wyda tych 2-3 tysięcy na kompakt.
Dwaj najwięksi producenci wcześniej czy później poszerzą ofertę bezlusterkowców ale będą one droższe od najtańszych luster. Ale nie ma się co łudzić, ceny luster nie spadną, wsadzą w body pełną klatkę i sprzedawać się to będzie nadal. Crop do bezlusterkowców i tak dalej....
Odp: Po co w lustrzance cyfrowej lustro?
Cytat:
Zamieszczone przez
skrzynka97
Mając np. do wyboru Nikona D3100 i Olympusa E-PL3 czy E-P3 amator wybierze lustrzankę, bo przecież nie wyda tych 2-3 tysięcy na kompakt.
Ano to robi marketingowy belkot, tak czlek nie jest swiadomy czego chce ale widzial reklame w tivi czy zapytal kolegi, 90% takich ludzi konczy na kicie, a pozniej w trakcie uswiadamiania sie przechodzi na lzejszy sprzet.
pozdrowionka