i tak i nie. Niby da się przestawić ale jest wiele momentów kiedy przydało by się patrzec przez wizjer. Nawet głupia sprawa stabilnego trzymania aparatu z długim obiektywem. Ten doczepiany wizjer do mnie nie przemawiał z powodów przytoczonych wcześniej. nieporęczny, odpinał się przy wkładaniu do torby walał się w torbie. przeszkadzał... Taki na stałe jest lepszy - to jedna z tych cech lustrzanek, która nie powinna zginąć wraz z ewolucją nowego kierunku..
w OMD jest wybór. Chcesz przez "matówkę" możesz chcesz LV możesz - tak jak to było w E3 / E5 / E510..
za LV przemawia selektywne ustawianie ostrości z paluszka - fajna rzecz choć nie tylko w OMD.