Jak wnuczka majstruje przy statywie to sprawdzaj... :mrgreen:
Wersja do druku
Jak wnuczka majstruje przy statywie to sprawdzaj... :mrgreen:
Majstrować to ona lubi, ale pozować jeszcze bardziej.
2.Załącznik 129601
Miruś ja za nią nie nadążam......jeszcze. I też jeszcze nie wszystko umiem skorygować.:grin:
Pozuje tylko tak długo jak uzna za stosowne, co nie oznacza że ja zawsze zdąrzam. To taka żyjąca rakietnica, ciągle ją gdześ goni. Popatrzy chwilę w obiektyw, puści uroczy uśmiech i........ chodu. Najłatwiej mi ją ując, jak ją na huśtawkę posadzę, wtedy mam większe szanse.:grin:
Jest jeszcze druga opcja, że ją córki gdzieś posadzą i trzymają np. tak
3.Załącznik 129603
Kamila, Martynka, zięć i najstarsza Justyna.
Miałem nie pokazywać bo moja "pokuta" wciąż trwa. Dzięki nieocenionym radom mistrza Helmutha trochę zacząłem się bawić obróbką, ale inaczej niż poprzednio. Uaktualniony (choć wciąż jeszcze ubogi) Gimp pozwala mi inaczej patrzeć na swoje zdjęcia.
Do ideału jeszcze droga daleka, ale skoro wciąż jeszcze tu zaglądacie to coś pokażę.......
1.Sowa po mojemu
Załącznik 129635
Sówka złapana w Manufakturze, przy okazji imprezy z koniami. Koni nie mam, wnuczka jeżdzić nie chciała. Złapałem jeszcze fajnego Sokoła, ale ptaszyna na szurku uwięziona i bardzo był płochiwy, więc nie ma się czym chwalić.:grin:
Wypchana...:-)
Żywa jak ja przed kompem, ale poddałem ją hipnozie własnego uroku. Czekała aż sobie pstryknę i się odwróciła.:grin:
A kilka dni temu..........
2. Moje miasto nocąZałącznik 129637
Trening wieczorny na Placu Wolności. To jedno z kilku, nad resztą pracuję.:grin:
Po siatkarskich emocjach zabrałem się za kolejną dawkę Gimpowania.
Kilka dni temu spadł w Łodzi deszcz, a ja poszedłem sobie na deszczowe fotki.
To jedna z nich....taki Long vehicle:grin:
3.Załącznik 129652