od jakiegoś czasu ganiam po łąkach za kukułką :) dzisiaj pierwsze akceptowalne zdjęcie :)
Wersja do druku
od jakiegoś czasu ganiam po łąkach za kukułką :) dzisiaj pierwsze akceptowalne zdjęcie :)
ganiam po polu za głosem, jak już namierzę to wabię głosem z przenośnej czatowni lub okryty tylko siatką maskującą, jedne osobniki lepiej reagują inne prawie wcale, loteria jest gdzie usiądzie, wczoraj miałem na jakichś 5-7 metrach, dosyć duży ptak więc może być, dlatego akceptowalne :)
niestety siedział dosłownie przez chwilę pogoniony przez kawki :( jednak w tym miejscu już chyba trzeci, czwarty raz udało mi się zwabić, coś czuję, z muszę jeszcze zrobić prace inżynieryjne w celu wyeliminowania przypadkowych lądowań :)
Trudny temat, ja kilka lat próbuję ;) w tym roku chyba już odpuszczę a piękny ptak to jest.
Bażant zwiadowca w barwach ochronnych. :roll::mrgreen: