Eno, miały być tylko peany. :roll:
ps. Nie jesteś pierwszą osobą, która mi zwraca na to uwagę. Muszę chyba trochę mniej ostrzyć foty. Ostrzę mocno nie tylko samo zdjęcie ale i warstwę z ziarnem.
Wersja do druku
Dzięki za komentsy.
Kolejne foty. Od kilku tygodniu w centrum Krakowa na każdym kroku można się natknąć na muzykujących cyganów rumuńskich. Dzieciaki, młodzież i dorośli grają na akordeonach i zbierają pieniądze od przechodniów. To z pewnością zorganizowana grupa, bo wszyscy grają tę samą melodię.
729
730
731
730 - genialnie skomponowane
729. delikatna ekspresja, , nastepne zaś trudniejrealizowalne ujęcie- gratuit
ps. we Wroc, zaś w tramwajach "grasują" dziewczyny - grajkowie na akordeonach. Raz widziałem po jednej w każdym wagonie, ale nie miałem przy sobie sprzętu.
730 ma fantastyczną kompozycję, ale znów mi ten szum nie pasuje. Szczególnie na pierwszych dwóch, przeostrzony. Pokazałeś trzy zdjęcia naraz, o tej samej tematyce, ale formalnie tylko te dwa pierwsze pasują do siebie. Trzecie jest inne, małe ziarno, mniej bieli. To nie musi być wada, to równie dobrze może nie mieć znaczenia, jak i mieć. Ja chyba wolałbym, by ostatnie było podobnie obrobione do pierwszych dwóch, bo to chyba właśnie obróbka robi różnicę.
Pzdr
Przez grzeczność nie przeczę. :wink:
Kolejne dwie foty. Tytuł: "Klient nasz pan".
732
733
732. jest nieobliczalna
733. wyłącz kamerę, nie nagrywaj- liczę do pięciu
732+ 733= Czarny do potęgi
Bit, sytuacja zupełnie niekonfliktowa. Koleś faktycznie wygląda jakby się wkurzył. Ale było zupełnie inaczej. Kiedy podszedłem od okularów, sprzedawca spokojnie kopcił sobie szlugara. Momentalnie podbiegł do mnie, żeby mi pomóc w wyborze. Zero agresji.
Agent Smith.
Rafał patrząc na twoje odbicie w okularach nie widze abyś patrzył w wizjer czy na LCD, a kadry przednie. Jak ty to robisz, tak na czuja?
733 - znowu kapitalnie (ta dłoń).