Wersja do druku
To chyba nie na tym konkretnym zdjęciu, bo exif mówi, że korekta ekspozycji nie była ruszana.Cytat:
Zamieszczone przez BIKER
Mówię tylko za siebie, ale mnie szkoda jest korzystać z trybu M. Szkoda chwili po prostu. Dla mnie tryb A jest najbardziej uniwersalny. Jak już poznam aparat i ustawie go według swoich upodobań, to sprawdza się doskonale. Pełen manual zostawiam sobie na emeryturę :-P
Nic dziwnego! Ustawiasz pomiar punktowy na ruszającego się psa. Zmień pomiar punktowy na matrycowy.Cytat:
Zamieszczone przez BIKER
Jeżeli robisz biegającego psa lub biegającą za psem córkę, ustaw czas np. 1/250 i dobieraj przysłonę, sprawdzając ekspozycję.
Zgadzam sie z Toba, ze tryb A jest uniwersalny i sprawdza sie doskonale :-)Cytat:
Zamieszczone przez fazi75
Uważam, że do zdjęć ruchomych obiektów lepszy jest tryb S.Cytat:
Zamieszczone przez fazi75
Heniek punkt dla Ciebie z tym punktowym, kuźwa zapomniałem zmienić.
A co do trybów, mnie M nie przeraża, wręcz przeciwnie. Jak się dobrze ustawi, fota wychodzi świetnie, i PROSTO, nawet łódzkie kamienice:grin:. Ja muszę jeszcze na tym popracować w co niektórych ujęciach, bo za długo celuję(vide radiowóz koło Pianisty i gość naprzeciw). Ale bardzo mi się podoba wyzwanie z trudnościami.
Pamiętacie pierwszy autobus w tymi rozmazanymi numerami strzelony wieczorem??
Zrobiłem go na trybie A i się sprawdziło, byka strzeliłem jednak przy balansie bieli.
Ten ostatni strzelony został na M. Wyszło nieco lepiej z balansem, ale numery już się tak nie rozmyły. Wszystko trzeba dobrać pod wpływem wydarzenia i właczyć na luz w podejściu do efektów.
Pociągi pędzące w nocy też strzelałem na A, ale na S też spróbuję. Czasem trzeba trochę reguł połamać.
Znacie moje stałe wady(zwłaszcza krzywizny) więc cały czas nad nimi pracuję. Wasze rady co do prostowania do dziś są dla mnie bezcenne.
Jednym słowem- walić po oczach jak jest za co.:grin:
Ja i tak nie przestanę się bawić foceniem, a i Wam też coś pokażę.https://forum.olympusclub.pl/images/...on_biggrin.gif
Zaraz dostaniecie prezent.:grin:
Jak obiecałem tak czynię, dla niezłomnych dręczycieli mojego beztalencia:grin:, perełka z Miasta bezprawia.
1. Cerkiew Aleksandra Newskiego.
Załącznik 126440
I mam propozycję dla chętnych jako zabawę. Mam kilka "specyficznych" ujęć z ulicy Piotrkowskiej. Będę sobie łamał swój talent nad nimi. Jak kto chce się pobawić w korektę, wybiorę i wstawię rawa.
Są chętni???:grin:
Raz się uda, następnych parę już nie :|Cytat:
Zamieszczone przez BIKER
O jakich Ty regułach mówisz?Cytat:
Zamieszczone przez BIKER
Masz rację, szkoda tylko, że tak nie robisz :-PCytat:
Zamieszczone przez BIKER
Jeżeli chcesz rozmyć lub zamrozić ruch, najpierw pomyśl o czasie jaki powinieneś ustawić aby uzyskać pożądany efekt. W trybie A takiej możliwości nie masz- aparat ustawi czas w zależności od ilości światła. Niekoniecznie zgodnie z Twymi oczekiwaniami.
Tryb A ustawiasz wtedy, kiedy zależy Ci na GO a czas jest mniej istotny.
Jeżeli ustawisz tryb M, zastanów się najpierw co chcesz uzyskać. Ustawiasz wtedy odpowiedni parametr na sztywno i dobierasz drugi, w zależności od ilości światła.
Ja też tak uważam. Ale w moim przypadku częściej używam A i dla tego napisałem, że jest dla mnie najbardziej uniwersalny. Jak potrzeba, to nie waham się stosować S.Cytat:
Zamieszczone przez helmuth
W ogóle ta dwa pół automatyczne tryby IMHO pozwalają cieszyć się fotografią. Z (M) prawie wcale, ale profesjonalistą nie jestem :-)
Zrób swoją wersję a potem wrzuć rawa. Będziesz mógł porówneć swoją wersję z innymi.Cytat:
Zamieszczone przez BIKER
Na pewno znajdą się chętni.
Panie Heniu.
Te reguły do rozbieżność między tym co oczywiste, a realiami. W przypadku pociągów robionych całkowicie po ciemku, aparat ja ustawiam na duży minus, bo światła pociągu rozjaśnią kompozycję. Tylko też trzeba trafić. Jedna fota nie wystarczy. To samo ze sportem, psem czy wnuczką. Nie ma prób bez błędów:grin:.
Co do trybów A i M to zgoda. Mnie to najlepiej wychodzi/ło ze statywem. Tak mi łatwiej i mniej się mylę:grin:
Ale bezbłedny nie jestem:grin:.