Moja komórka ma 5 ;)
Wersja do druku
Moja pierwsza cyfrówka miała 3,2 mpix i robiłem z niej dobrej jakości odbitki nawet 18x13 mm, nie mówiąc o 10x15.
A taki XZ-3 z powiedzmy 8 mpix na matrycy 1/1.7 dawałby zapewne używalne nawet 6400 iso. A 8 mpix to 4 x więcej niż full hd, a więc zacna rozdzielczość.
moja pierwsza cyfra miała 0,3Mpix, mój obecny telefon ma 16Mpix :) Postęp panie, postęp :)
No ale marketing rządzi, nie sądzę żebyśmy się doczekali jeszcze czegolwiek z jednocyfrową liczbą megapikseli.
Po prostu ogłupianie typowego konsumenta i wmawiane że więcej = lepiej.
Przykładem mogą być malutkie aparaty, które noszę przy sobie:
casio ex-s600, który niestety wyzionął ducha a aktualnie panasonic DMC-FS50. Pierwszy 6 Mpix a drugi 16,1 Mpix. Zdecydowanie lepiej zdjęcia po ich powiększeniu wyglądały ze starego casia. Z lumixa wychodzi kasza po obróbce obrazu przez aparat.
Bo luzie się nie znają, część konsumentów idzie do sklepu i tam dopiero podejmuje decyzję po konsultacji z obsługą. Przykład dam z niedawnej wizyty w Media Markt gdzie ojciec z małym synem oglądali aparat i pytali obsługę ile dany model ma megapikseli bo na tabliczce z opisem pisze tylko 16Mpix ;)
Z drugiej strony trzeba przyznać że technika bardzo idzie do przodu. Nie wiem na ile te zdjęcia są poprawiane żeby dobrze wyglądały (w końcu to strona producenta), ale jeśli tak wygląda nie poprawiany obrazm, to jest naprawde dobrze jak na aparat z matrycą 1/2.3 16 mpix i 50x zoom
http://www.ricoh-imaging.co.jp/engli...ducts/xg-1/ex/
2 x w pionie i 2 x w poziomie :grin: