Numeracja już chyba w porządku, ale znowu na dole pojawiła mi się jakaś miniatura:)
Wersja do druku
Urlop do 19.09 więc Caryńska w planie :D
Smakowite te Bieszczady w jesiennej kolorystyce, miło się je wspomina, oglądając Twoje kadry. Podobają mi się 162. i 163. z tymi ciągnącymi się pasami skarlonych jarząbów, we wrześniu mają przepiękną żółtą i pomarańczową barwę.
Przyjemna jest wędrówka na Krzemieniec przez Rawki, zresztą wszystkie miejsca są piękne.
Pozdrawiam
Połonina Caryńska
Kolejny dzień z przepiękną, słoneczną pogodą.Od samego rana słońce:)
Przygoda z Przełęczy Orłowicza, gdzie zgrzany, spocony dokonywałem zmiany garderoby, a zimny wiatr dobierał się do moich pleców, skończyła się nocą z gorączką i dreszczami. Rano miałem zamiar podwieźć szwagra do Ustrzyk Górnych i wrócić na kwaterę kurować się dalej. Jednak za jego namową kupiłem w sklepie Polopirynę, którą szybko zażyłem(jakąś ekstra dawkę) i ruszyliśmy razem na szlak.Było to najlepsze, co mogłem zrobić. Przepiękne widoki wynagrodziły wszystko, a i gorączka jakoś zniknęła:)
(Oprócz fotki 178 i 201, gdzie próbowałem pozbyc się przepałów(z marnym skutkiem), wszystkie pozostałe to czyste jpg z E-510, bez żadnej obróbki)
Ruszamy z Ustrzyk Górnych czerwonym szlakiem i pozostajemy na nim do samego końca w Brzegach Górnych.
Wędrówkę zaczynamy dość stromym podejściem przez las.
Kapliczka gdzieś z początku trasy:
177.Załącznik 129624
178.Załącznik 129625
Po pokonaniu górnej granicy lasu otwiera sie nam widok na spaloną słońcem trawiastą połoninę:
179. Załącznik 129626
Szwagier jak zwykle z przodu, ale ze względu na mój chorowity stan poświęcił się i niesie mój plecak(tak apropos swojego nie miał :))
180.Załącznik 129627
181.Załącznik 129628
Najładniejszy widok przy początkowym pokonywaniu Połoniny Caryńskiej roztacza sie w kierunku południowo-wschodnim. Widzimy charakterystyczne gniazdo Tarnicy, a blizej małą grań, złożoną z kilku garbików, którą przed chwilą mijaliśmy bokiem.
182.Załącznik 129630
183.Załącznik 129631
184.Załącznik 129632
185.Załącznik 129633
Piekne poloniny.
Ale mi się zdjęcia podobają, brawo :D