I to jest informacja warta zapamiętania na przyszłość - dzięki :D
Wersja do druku
Bodzib po kombinowaniu - już jestem całkowicie na tak
a efekt szarych filtrów dla mnie - laika w tym zakresie - zaskakujący :)
Dzięki za wizyty, opinie i w ogóle.
Kolejna odsłona Wisły związanej wyżem rosyjskim. Tym razem związanej już dosłownie. Lód ma przynajmniej 20 cm. grubości i pewno dałoby się Wisłę przejść po lodzie, ale nie próbowałem. W pewnych miejscach jednak nie zamarzła, co widać na 125 i 126 pod Słońcem, gdzie unosi się para.
Ciekawostką jest to, że przy temp. w okolicach -20 st. C. E420 pracował bezbłędnie, a A850 w pewnym momencie zaniemógł na kilka minut. Wyświetlił komunikat błąd aparatu :-( Może dlatego, że ma metalową obudowę, która bardziej zmraża się, niż plastikowa olka.
E420 i 9-18 i 12-60:
124.
125.
126.
127.
Wielka przestrzeń i słońce w oddali -podoba mi się (świetny lód do jeżdżenia na łyżwach)
125 i 126 - ta przestrzeń , spokój i słońce - piękne kadry. Zwłaszcza 126.
Pozdrawiam AP.
Świetne. Wszystkie :grin:
Ciekawy lód, zupełnie inny niż u mnie na Warcie. Pewnie dlatego, że rzeka wolniejsza i nie ma tylu zakrętów.
124, ... , 127 super seria. Co do grubości lodu, widziałem na Narwi ślady ciągnika, chyba ktoś przejeżdżał na drugą stronę rzeki. Nurt Narwi jest dość silny i rzeka miejscami nie zamarza wcale. Ktoś musiał doskonale znać rzekę że się zdecydował.
pozdrawiam
Dzięki za wpisy :-)
To miejsce pokazywałem już w dwóch seriach ze str. 22, drzewo na 124 jest tym samym co na 109. Slaszysz ten lód jest taki, bo tam jest płytko, tak maksymalnie z 1 m. do piachu, i jak zamarza, to generalnie woda "stoi". Wisła ma łachy, których nie ma na Warcie, stąd pewno ten lod jest inny. W oddali, gdzie jest głębiej, ma już inna "konsystencję".
Leszekk lód pewno spoko nadał by się na łyżwy, ale zniszczył by bezpowrotnie plan fotograficzny ;-)
Piasbog - odważny ten kierowca ciągnika :-)
Pozdrawiam :-)
126 super!