Ostatnia fotka nie wytrzymuje porównania z nowym awatarem ;)
Uśmiecha się z niego (awatarka nie statku) śliczna dziewczyna :)
Wersja do druku
Ostatnia fotka nie wytrzymuje porównania z nowym awatarem ;)
Uśmiecha się z niego (awatarka nie statku) śliczna dziewczyna :)
Od jakiegos czasu sledze w milczeniu Twoj watek i ciesze oczy obrazami z miejsc w ktore kiedys sama mam nadzieje sie wybrac. Wydaje mi sie, ze czasami warto zapomniec o technice, przepalalach czy ostrosci na rzecz wyobrazni i podziekowac osobom takim jak Ty za mozliwosc przeniesienia sie w tyle uroczych miejsc, poznanie innych kultur i ludzi.
Dziękuję wszystkim za tak miłe komentarze ;)
Boję się napisać, jak zwie się łoś w damskim wydaniu. Ale wygląda fajnie :-)
Pozdrawiam
Klępa? :roll:
Jednak to określenie gwarowe (myśliwskie), bardziej poprawna jest właśnie nazwa "łosza".
Poza tym łosza (czy klępa) nie ma poroża więc nie pasuje do awatarka ;)
Tzn, że zmieniłam płeć? O-o :shock:
A teraz coś dla kontrastu: jeśli macie wolne 600 zł to możecie spędzić jedną noc w takim oto uroczym miejscu na wyspie Koh Tao (Tajlandia) ;)
51- faktycznie aby popływać to najpierw trzeba sie trochę w błotku potaplać. 52- trzeba przyznać, że miejsca na nocleg piękne. Awatarek bardzo sympatyczny.
52 - no super miejsce, nawet może i te 600 zł mam, tylko jak tam dojechać? Na rondzie w lewo? :)
Niemniej, zdjęcie leci w lewo - lekkie prostowanie by się przydało, kontraścik i pocztówka jak się patrzy.