O i przypomniałeś mi nazwę :). Dwa lata temu tam byłem ale wyglądało to wszystko super tak zmrożone :)
Wersja do druku
O i przypomniałeś mi nazwę :). Dwa lata temu tam byłem ale wyglądało to wszystko super tak zmrożone :)
Byłem w 2011 latem 9 dni z czego 9 chodzenia po Karkonoszach. To jedne z najciekawszych gór.
Ja tam szczerze mówiąc za górami nie przepadam tylko żona mnie w nie wyciąga ale z gór najbardziej podobały mi się Stołowe, później Karkonosze za to fanem Tatr wcale nie jestem :):)
wejdź sobie kiedyś na takie 2 tysiaki z okładem to pogadamy...
Będzie z 23 lata tamu gdy będąc u mojej rodziny we Francji razem z moim kuzynem w Alpach właziłem na jakieś góry ale nadal mnie nie ciągnie :). Jedni wolą blondynki a inni brunetki. Ja po prostu kocham morze a potem w kolejności cały pas pojezierza pomorskiego i kaszubskiego :)
To ja Ci proponuję coś takiego- jedź do Chorwacji na Makarską Rivierę i spójrz na morze z tych gór co tam są...
Albo do Turcji do Kemer pod wysokimi górami nad morzem.
Wtedy lepiej zrozumiesz ich urok. Z wysoka zawsze lepiej i więcej i dalej i wspanialej widać.
Wodospad Boka w Alpach Julijskich.
A te 3 powyżej to jakaś bezimienna dla mnie struga pod Węgierską Górką.
Ja Was proszę nie zachowujcie się jak moja żona, która próbuje mi wmówić, że mam pokochać góry. Podobają mi się ale miłością do nich nie pałam ;)
Nikt Ci nie każe ich kochać- wystarczy zrozumieć ich przewagę nad dolinami. I dostrzec urok piękna przyrody, które najsilniej wyraża się właśnie w górach.
Fatamorgana, bezimienne super!
"Kochani" każda forma przyrody jest fajna i potężna ale nie każcie mi kochać czegoś co jedynie lubię/toleruję. Jednych ludzi fascynują góry innym morza a innych jeszcze jeziora, jaskinie i inne rzeczy i każdy ma coś dla siebie :). A tak nawiasem mówiąc gdyby góry miały taką potęgę nad dolinami to w nich mieszkałaby większość ludzi na świecie a nie na odwrót :)