hehehehehe
Wersja do druku
hehehehehe
Heh ;)
Fajnie by było, ale to raczej drogi rodzaj fotografii. Ale może tak będzie ;)
Aż się boję tych wątków na forach internetowych kiedy matryce 6x6 trafią pod strzechy. :grin:
Jak matryce 6x6 zjedzą matryce FF, to pokazanie się z Olkiem na mieście będzie prawdziwą siarą. :roll: Se chyba zakleję plajsterkiem znaczek Olympus. :roll: Albo zacznę focić robale...
Dziś trochę łazikowałem po mieście. Zaczepiła mnie pewna samotna Japonka (w pierwszej chwili myślałem, że chce mnie zwyczajnie poderwać. W końcu nie dziwara... :roll:). Ale nie. Poprosiła, żebym jej pierdyknął fotę na tle monjumetu największego polskiego wieszcze. Dżizas, miała tak przedpotopowy kompakt cyfrowy, że zima. Pomyślałem, że w tej Japonii to naprawdę kiepsko się skośnookim ludziom powodzi...
Sprzęt sam zdjęć nie robi. Jak nie pracujesz zawodowo z aparatem to sprawa zmiany soprzętu do zachcianka.
Robiłem E-3, E-500, mam E-1 i E-330 i każdym robi się zdjęcia. Mam też EOS 10D z stałką 50 1.8. Słuzbowo mam Sony Alpha 350 a moja panna ma służbowego Nikona d40x i powiem szczerze. że jakoś zdjęcia się specjalnie nie różnią:(
Jakiś czas temu myślałem że jak wezme Nikona i Canona to mnie olśni i nagla zacznę robić bajeczne zdjęcia. Ku mojemu zdziwieniu nic się nie zmieniło:(((
Teraz jak pomacałem kilka systemów doceniam Olka. Widze jego zalety i wady, których naprawde jest niewiele.
Jedyne co moż mnie popchac do D3 czy 5D to chęć cykania ślubów i kotletów bez użycia lampy i na tym koniec.
Na razie się na to nie zanosi a sporadyczne akcje w kościele załatwiam E-330 na ISO 800.
W tak ekstramalnych warunkach jedyne co się może przydac to szybki AF (to ma E-3) i dobre ISO ( przy ISO 1250 lampie można zrobić wszystko).
Amen
Hmmm - ta sama co mnie? Potem pojechaliście na skałki...? Pokaż foty ;-)
W NY zauważyłem to samo - skośnookie towarzystwo - to turystyczne - na moście bruklińskim i w tego typu miejscach wielu z nich (bardzo wielu) miało Olki C-3XXX, C-4XXXX, chociaż E-1 też widywałem...
A tak na poważnie - Rafał - Ty sobie wyobraź jak wiele by Cię zaczepiało jakbyś miał na szyi 5D, skoro nawet na kompakt Ricoha lecą...