Zastanawiam sie czy ten fujik (biorąc jego wage, wielkość) jest dobrą alternatywą dla tych którzy myślą nad wejściem aspc/FF.
Wersja do druku
Jesli obywatele nie zrozumieja,ze zarobione pieniazki nalezy wydawac w kraju a nie za granica to zamozniejsci nigdy nie beda.Chociaz z drugiej strony jak tu wydawac w kraju kiedy wlasciciel firmy duzej firmy biznesowej odpala poloneza i goni 500km za Odre po 10 kilo margaryny bo na polce w sklepach zabraklo,miast to zamowic w hurtowni.No,ale zawsze to tam taniej pare groszy za ta granica.Albo duzego sklepu ze sprzetem sprowadzanym z USA(po cichu) i dajacym rok gwarancji.
Tomek ma apetyt na X100 a nie na ten najnowszy
---------- Post dodany o 09:52 ---------- Poprzedni post był o 09:48 ----------
Jezeli rządzacy sprzedali wszystko co można obcym a Ci wyprowadzają zyski do swoich krajów (między innymi do tego w którym mieszkasz), a ludziom płacą tyle co niewolnikom, wiec najpierw musza miec co wydawać. Natomiast rodzimi przedsiebiorcy maja firmy zarejestrowane w rajach podatkowych to jak ma być zamożne społeczeństwo ?
cena spadnie po 2 miesiacach o 25procent a potem wiecej.Jesli ostrzenie na szkielkach niesystemowych (czyt. M) byloby jakos elegancko rozwiazane to cena jest calkiem ok.Ale nawet w tym optymistycznym scenariuszu ostrzenie przez wizjer optyczny niestety nie wchodzi w gre
Instrukcja i sposób sterowania aparatem wygląda znajomo z innych modeli Fuji. Nawet w kompaktach większość rzeczy wygląda podobnie.